Wędkarstwo spinningowe, a w szczególności jego rozwój w poszczególnych metodach połowu, wymusza na wędkarzach zastosowanie często specyficznego wyposażenia. Jakiś czas temu opisywaliśmy i testowaliśmy kurtkę do brodzenia Caperlan Wading 5 Black. Podczas testów wypadła ona bardzo dobrze. Teraz przyszła pora na dopełnienie naszego ekwipunku do brodzenia – w tym celu postanowiliśmy przyjrzeć się spodniobutom tej samej firmy. Zapraszamy do recenzji.
Charakterystyka ogólna
Spodniobuty stały się nieodzownym wyposażeniem muszkarzy i spinningistów, a w ostatnim czasie zaczynają je doceniać również wędkarze łowiący białoryb. Na rynku można spotkać wiele modeli spodniobutów. Wybór produktów tego typu jest wyjątkowo obszerny: możemy zacząć poszukiwania od spodni za niewiele ponad 100 zł, a zakończyć na odzieży zaawansowanej, której ceny sięgają 3000 złotych. Firma Caperlan przyzwyczaiła nas do wysokiej klasy swoich produktów, dostępnych w przystępnych cenach. Czy w tym przypadku będzie podobnie?
Jakość i wykonanie
Spodniobuty zostały wykonane z materiału PVC, szelki zostały starannie przyszyte grubymi nićmi, a podeszwa posiada wysoki bieżnik, gwarantujący dobrą przyczepność do gruntu. Protektor jest twardy i wysoki, co niweluje ryzyko poślizgu. Ma też ogromne znaczenie podczas łowienia w łowiskach, gdzie będziemy często stąpali po kamieniach. Nie będziemy mieli wówczas nieprzyjemnego ucisku na stopy, co nierzadko ma miejsce w innych produktach tego typu. Bezszwowe łączenia zapewniają szczelność produktu. Jakość wykonania stoi na bardzo dobrym poziomie.
Przeznaczenie
Zastosowanie spodniobutów jest bezsprzeczne. Najczęściej stosują je muszkarze, coraz częściej spinningiści, jednak ostatnimi czasy często widujemy wędkarzy łowiących w rzekach metodą przepływania. W wielu sytuacjach wykorzystanie spodni do brodzenia pozwala nam na łatwe dotarcie do łowiska oddalonego od brzegu.
W akcji
Produkt znakomicie sprawdził się podczas testów. Poruszanie się brzegiem i w wodzie jest komfortowe. Testowany model charakteryzuje się bardzo dobrą jakością, jest wytrzymały, nie uległ zniszczeniu nawet podczas wędrówek po zakrzewionych miejscach. Minusem użytkowania produktu Caperlana jest brak właściwości termicznych, co oznacza konieczność założenia pod spód dodatkowego ubrania przy złych warunkach atmosferycznych. Natomiast podczas wędkowania w upalne dni musimy liczyć się z nadmiernym nagrzewaniem i zatrzymywaniem wilgoci. Niestety tak jest cecha materiału, z którego zostały wykonane spodnie.
Cena
Spodniobuty Caperlan Waders Khaki kosztują około 150 zł. Na rynku możemy kupić spodniobuty wykonane w całości z gumy, których cena oscyluje w granicach wartości testowanego produktu. Produkty opisywane przez inne marki, jako te wykonane z PVC, kosztują ponad 200 zł. Naszym zdaniem jest to odpowiednia cena za produkt tej jakości. Można je znaleźć w sieci sklepów Decathlon.
Ogólne wrażenie
Spodniobuty Caperlan Waders Khaki są dobrą inwestycją, doskonale sprawdzają się podczas brodzenia w rzekach czy jeziorach, zapewniają komfort użytkowania i gwarantują satysfakcję. W porównaniu z wieloma klasycznymi gumowymi spodniobutami, testowane przez nas Caperlany są wyraźnie bardziej miłe w dotyku i dają większy komfort podczas użytkowania.
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/8,9,9,7,7,8″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety:
– cena
– jakośc wykonania
– trwałośc
Wady:
–