W tym roku letnia pogoda zdecydowanie bardzo nas rozpieściła. Może jednak nie typowo wędkarsko, bo z nieba lał się żar, i nie dało się długo wysiedzieć na słońcu. W takich warunkach bardzo ważna jest ochrona oczu. Pomimo zakończenia wakacji, zapraszamy na test – okulary polaryzacyjne Caperlan Skyrazer – pogoda ma się jeszcze trochę utrzymać, dlatego gorąco zachęcamy do lektury.
Charakterystyka ogólna.
Na łamach naszego portalu mieliśmy przyjemność testować bardzo wiele okularów. Były to zarówno modele tańsze, jak i droższe, wykonane z różnych materiałów. Testowany tym razem produkt to okulary dla każdego – niekończenie tylko dla wędkarza. Z powodzeniem korzystać mogą z niego np. kierowcy czy plażowicze – czyli wszyscy Ci, którzy chcą zadbać o swój wzrok. Produkt posiada normę ISO 12312 – aby nie rozwijać tematu, w skrócie norma ta mówi tyle, że okulary przeciwsłoneczne są bezpieczne dla oczu i można z nich korzystać w słoneczne dni. Skyrazer dostępny jest w sieci sklepów Decathlon – śmiało można się tam udać na dział wędkarski i przymierzyć parę par okularów.
Jakość i wykonanie
Całość wykonana jest z tworzywa sztucznego, zarówno ramka, jak i szkła. Okulary są bardzo dobrze spasowane, nie posiadają luzów. Materiał jest sztywny i nie poddaje się odkształceniom, przez co produkt sprawia wrażenie bardzo solidnie wykonanego. W celu zapobiegania rozciąganiu, producent tak skonstruował ramkę i jej połączenie z zausznikami, że zostało ono praktycznie zniwelowane. Zwróćcie uwagę na ostre zakończenie ramki, idealnie wchodzi po rozłożeniu w wyprofilowane wgłębienie – proste, a praktycznie rozwiązanie.
Przeznaczenie
Temat okularów polaryzacyjnych jest większości z nas znany. W skrócie ich główną rolą jest niwelowanie odbić refleksów świetlnych od tafli wody, dzięki czemu łatwiej jest nam zajrzeć pod lustro rzeki czy jeziora. Z zalet tego rozwiązania szczególnie czerpią muszkarze, jak i spinningiści łowiący np. pstrągi w rzeczkach – zdecydowanie prościej mogą wynajdywać w ten sposób podwodne przeszkody.
Okulary polaryzacyjne chronią twoje oczy
Cena
Okulary Skyrazer kosztują 60 zł. Jest to cena porównywalna z produktami konkurencji. Niestety minusem w tym wypadku jest brak pokrowca, który bardzo by się przydał.
W akcji
Testowany produkt ma kilka zalet. W pierwszej kolejności rzucił nam się w oczy sposób składania. Po złożeniu zauszniki nie rysują szkieł. Może się to wydawać dziwne, ale nie raz spotkaliśmy się z produktami konkurencji, które niestety potrafiły rysować szkła.
Następnie waga. Okulary są lekkie, nie czuć ich na nosie. Ważą zaledwie 60 g, co przekłada się na komfort użytkowania. Nie posiadają co prawda gumowych nosków, ale mimo to leżą na głowie dobrze, nie zsuwają się i nie opadają.
Jakość polaryzacji jest przyzwoita, refleksy świetlne są niwelowane w dużym stopniu, przez co łowienie w nich ułatwia nam życie. Kolor szkieł to brąz – zdecydowanie lepiej sprawdzają się w słoneczne dni, niż pochmurne. Trzeba mieć na uwadze, że wszystkie okulary rozjaśniające charakteryzują się małą polaryzacją.
Ogólne wrażenia
Nie jest to produkt najwyższej klasy, ale spełnia wszystkie założenia bezpiecznych okularów przeciwsłonecznych, oraz sprawdza się jako okulary polaryzacyjne. Przystępna cena oraz jakość wykonania to zdecydowanie duże plusy okularów Skyrazer.
Zalety
waga
jakość wykonania
Wady
brak pokrowca
jakosc wykonanie – 9
cena – 7
przeznaczenie – 8
w akcji – 8
wrażenia – 8
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/9,7,8,8,8,8″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}