Dzisiaj Szczupaki na ciężko JMC Full Moon Spin 244XH. Łowienie szczupaków w Polsce ma bardzo długą tradycję. W parze z okoniem to ryba powszechnie łowiona podczas pierwszych wypadów ze spinningiem w ręku. Oczywiście przez wiele lat zmieniała się dostępności przynęt co w znaczący sposób wpłynęło także na rozwój sprzętu. W ostatnich latach moda na duże i bardzo duże przynęty szczupakowe zadomowiła się w naszym kraju. Na początku z dużym naciskiem na różnego rodzaju jerki i woblery a w ostatnich latach na przynęty gumowe. Dzisiaj szanujący się łowca dużych szczupaków nie wybierze się na połowy bez pudła z gumami wielkości piętnastu centymetrów i więcej. Za tym trendem podążają także producenci sprzętu zapewniający możliwości obsłużenia tak dużych i ciężkich przynęt.
Charakterystyka ogólna
Podczas przeczesywania katalogów wędkarskich natrafiliśmy na ciekawą pozycję marki JMC. Mieliśmy już do czynienia z produktami tej firmy i wspominamy ją bardzo dobrze dlatego postanowiliśmy sprawdzić czy nowy kij w serii Full Moon będzie tak samo dobry.
JMC Full Moon 244XH towarzyszył nam przez cały sezon podczas, którego poddawaliśmy go ciężkim próbom w różnych okolicznościach.
Jakość i wykonanie
W ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy do czynienia z kilkoma wędkami z serii Full Moon. Od samego początku producent przyzwyczaił nas do jakościowych komponentów i bardzo dobrego wykonania.
Tak jest i tym razem. Tradycyjnie wędkę otrzymujemy w eleganckim dwukomorowym pokrowcu, który dobrze zabezpiecza wędkę. Pokrowiec posiada bardzo czytelny opis zawartości co w przypadku posiadania kilku wędek JMC znacząco ułatwia identyfikację.
Wędka zachowana jest w stylu całej serii tzn. ciemny blank z granatowym odcieniem z pomarańczowymi akcentami. Sznytu dopełniają złote wstawki w dolniku. Zgodnie z kanonami na wędce JMC Full Moon Spin 244XH także znajdziemy wyraźny opis, długość, akcje kija, zalecaną linkę i zakres obsługiwanych przynęt. W tym wypadku producent podał zakres 0-120 gramów, oczywiście będą tacy którzy zarzucą nieprecyzyjne oznaczenie bo przecież ciężko będzie zarzucić przynętę o wadze 1 gram ale przecież nie kupuje się wędki oznaczonej XH od łowienia małymi przynętami. Do samego zakresu jeszcze wrócimy w dalszej części testu.
Sama wędka wykonana jest oczywiście bardzo dobrze. Przelotki Fuki K położne są bardzo równo a omotki wykonane są z pełną starannością co do samych przelotek to jedna rzecz zwróciła naszą uwagę. Producent zastosował na całej wędce przelotki jednostopkowe Fuji. Wydaje się że to błąd bo w przypadku wędki o takiej charakterystyce dwie dolne przelotki powinny być dwustopkowe co korzystniej wpłynęłoby na zachowanie blanku i dalsze użytkowanie. Natomiast sam spacing i ilość przelotek nie budzi zastrzeżeń.
Tradycyjnie producent zamontował bardzo dobry uchwyt kołowrotka Fuji TVS który pewnie trzyma kołowrotki o szerokiej stopce – to znaczy, żę zastosowanie dużych kołowrotków typu Slamer 360 jest możliwe.
Full Moon XH to dwuczęściowa wędka o długości 244 centymetrów a długość transportowa wynosi 125 centymetrów. Dolnik jest dość długi i znacząco wystaje poza łokieć łowiącego, od stopki kołowrotka do końca wędki mamy czterdzieści sześć centymetrów. To standardowe rozwiązanie przy wędkach o tej charakterystyce. Zadaniem długiego dolnika jest ułatwienie zarzucania dużej przynęty oraz możliwość wygodnego zaparcia wędki o biodro podczas mocnego zacięcia i samego holu dużej ryby.
Ogóle wrażenia organoleptyczne są bardzo dobre, pora sprawdzić wędkę w boju.
Przeznaczenie
JMC Full Moon Spin 244XH to wędka o dość wąskim zastosowaniu. Przeznaczona jest do połowów metodą spinningową średnio ciężkimi i ciężkimi przynętami typu jerki, duże woblery i duże gumy. Należy tu jasno określić że wędka przeznaczona jest do połowów szczupaków i sandaczy, raczej nie sprawdzi się podczas łowienia sumów. Wędkę należy spasować z dużym mocnym kołowrotkiem z nawinięta solidną plecionką o wytrzymałości, zgodnie z zaleceniem producenta, do 14 kilogramów.
Cena
Testowana wędka Full Moon 244XH to wydatek rzędu czterystu osiemdziesięciu złotych. Oczywiście jest łatwo dostępny w internecie z możliwością bezpośredniego zakupu na stronie producenta oraz w dobrych sklepach stacjonarnych. Biorąc pod uwagę zastosowane komponenty, jakość wykonania i bardzo dobre jakości pokrowiec uważamy że to bardzo dobra cena.
W akcji
Full Moon 244 HX towarzyszył nam podczas pełnego sezonu szczupakowego, łowił ryby na jeziorach, rzekach oraz podczas wyjazdów do Szwecji w poszukiwania wielkich ryb.
Wędkę spasowaliśmy z Slamerem 360 z nawinięta linką o wytrzymałości około dziesięciu kilogramów. Od początku skupiliśmy się na dużych przynętach. Na pierwszy rzut poszły gumy w wielkościach 15-25 centymetrów z różnym obciążeniem. Wydaje się że wędka stworzona jest do tego typu przynęt, samo rzucanie dużymi i ciężkimi przynętami jest dość łatwe a to za sprawą wspomnianego już długiego dolnika. Zastosowanie poprawnej techniki rzutu pozwala na niemalże katapultowanie przynęty na spore odległości bez użycia dużej siły. Dolnik to raz ale wyraźnie czujemy tu pracę blanku. Na pierwszy rzut oka wędka jest bardzo sztywna ale pod odpowiednim obciążeniem zaczyna pracować. Przynęta ważącą około dziewięćdziesiąt gramów powoduje lekkie ugięcie wędki do czwartej przelotki.
Pomimo sporej masy przynęt rzuty są pewne i celne, w dalszej części prowadzenie sporych przynęt jest naprawdę przyjemne. W przypadku gum wędka bardzo dobrze pokazuje nam pracę przynęty, każdy ruch ogona sporej gumy jest wyczuwalny w dłoni ale także widoczny na szczytówce. W przypadku jerków przy woblerów Sytuacja wygląda podobnie, tutaj mamy także możliwość swobodnego animowania przynęty. Wędka posiada spory zapas mocy co ułatwia granie nawet dużymi woblerami ze sterem ale co najważniejsze pozwala na skuteczne zacięcie ryby ze sporej odległości, jest to szczególnie ważne podczas łowienia sporymi jerkami które musimy mocno zaciąć podczas brania.
Podczas testów sprawdzaliśmy także inne przynęty, duże wahadłówki, błystki obrotowe ze sporymi ogonami, mniej popularne duże spinnerbite czy powierzchniowe buzzbite. W każdym przypadku wędka sprawowała się bardzo dobrze. W poszukiwaniu rozsądnego minimum zakresu przynęt zeszliśmy do dwunastocentymetrowej gumy z główką czternaście gramów, zejście poniżej nie ma żadnego sensu.
Możemy więc śmiało stwierdzić że mamy do czynienia z dość uniwersalną wędką pozwalającą na zastosowanie szerokiego spektrum przynęt z różnych gramaturach, co pozwoli nam na odnalezienie się w większości sytuacji.
Dolna część wędki posiada bardzo duży zapas mocy pozwalający na skuteczne zaciężcie i hol sporych ryb, pod obciążeniem wędka przechodzi szczytowe na następnie środkowe ugięcie. Jednak do tego potrzebne jest już większe obciążenie. Ryby w okolicach osiemdziesięciu centymetrów holowe są pewnie i nie są w stanie podjąć walki z wędką. Co ważne pomimo szybciej akcji kija nie zauważyliśmy spadów ryb. W przypadku mniejszych ryb zdarzyło się nam kilka strat ale raczej oceniamy to jako zbyt mocne zacięcie i związane z tym wyrwanie przynęty z pyska ryby
Podsumowanie
JMC Full Moon 244XH to kolejna bardzo ciekawa która powinna zainteresować wszystkich łowców wielkich szczupaków. W rozsądniej cenie otrzymujemy bardzo dobrze wykonane wędzisko w wyposażone w topowe komponenty z jakościowymi akcesoriami. Przyjemna praca kija pozwala na czerpanie przyjemności z połowów dużymi przynętami każdego typu.
Zalety
- wykonanie oraz komponenty,
- praca wędziska,
- stosunek jakości do ceny,
- gustowny i praktyczny pokrowiec.
Wady
- brak zastosowania dwustopkowych przelotek w dolniej części wędki