Od dłuższego czasu poddawaliśmy testom rippery z oferty Kongera i nadszedł czas, aby podzielić się naszymi spostrzeżeniami. Zapraszamy do zapoznania się z recenzją rippera z serii Killer Shadow.
Charakterystyka ogólna
Rippery z groźnie brzmiącej serii Killer Shadow to nic innego jak wabiki wyglądem zbliżone do klasycznego „kopyta”. Producent oferuje gumy w czterech wariantach wielkości (5,5cm, 7,5cm, 9cm oraz 11cm). Rippery dostępne są w bardzo bogatej opcji kolorystycznej. My przyglądaliśmy się z bliska gumom w wielkości 7,5cm. Naszymi łowiskami były wody rzek nizinnych oraz jezior.
Konger Killer Shadow 7,5cm
Jakość i wykonanie
Jakość wykonania produktu ocenić można na zadowalającą. Korpus wykonany jest ze stosunkowo wytrzymałego materiału (wytrzymałego w warunkach poza łowiskiem, gdyż jak w przypadku większości silikonowych przynęt, Killer Shadow na zęby szczupaków odporności nie posiada). Jest lekko pękaty, sprawia wrażenie „przejedzonej” rybki. Wróćmy jednak do wykonania…swoją budową ripper nie odstaje znacznie od klasycznej budowy popularnego kopyta, tzn. posiada korpus (lekko pękaty i to jest największa różnica), ogonek zaś umiejscowiony jest na wąskiej, pręgowanej części. Sama łopatka ogonka nie jest ustawiona pionowo względem podłoża, jest lekko wysunięta do tyłu.
Killer Shadow w wielkości 7,5cm
Nazwa producenta
Opcja z czarnym grzbietem
Malowanie niektórych modeli jest ciekawe, dostępna kolorystyka bardzo zróżnicowana. Wędkarz ma do wyboru łącznie kilkadziesiąt wersji kolorystycznych. W modelach którymi dysponowaliśmy (białe z czarnym grzbietem) oceniamy je jednak na mało dokładne. To co wyróżnia znaczną część dostępnych opcji kolorystycznych serii Killer Shadow to malowana łopatka ogonka (głównie na kolor czerwony). Ma to podnosić element wabiący w przynęcie.
Wszystkie rippery jakimi dysponowaliśmy były dobrze odlane w formie, nie było niedociągnięć, zbędnych nadlewek silikonu. Jedynymi widocznymi cechami na korpusie są zarysy skrzeli, oczy oraz wytłoczona nazwa przynęty. Materiał z którego Killer Shadow jest wykonany, nie jest podatny na odkształcenia.
Wiele opcji kolorystycznych posiada łopatkę malowaną na czerwono
Bardzo spolegliwa część ogonowa, która ma istotny wpływ na pracę rippera
Zarysy oczu i skrzeli. Widoczne również niedociągnięcia w malowaniu przynęty
Cena
Ripper Killer Shadow w wielkości 7,5cm to wydatek około 1,50 zł za sztukę. Rippery można nabyć również w opakowaniu liczącym 10 sztuk i wówczas cena jednostkowa jest nieznacznie niższa. Nasi sprzedawcy wolą jednak zbywać towar na sztuki. Cenę produktu określamy jako przystępną.
Przeznaczenie
Gama dostępnych wielkości ripperów Killer Shadow to możliwość dobrania odpowiedniej wielkości wabika do poławianego gatunku drapieżników. Najmniejsze modele będą dobre na okonie, największe na sumy. Ripper w wielkości 7,5cm nadaje się doskonale do połowu szczupaków oraz okoni w przybrzeżnych pasach roślinności na jeziorach, w rzekach będzie dobrym rozwiązaniem do obławiania płytszych zatok.
Praca
Killer Shadow posiada bardzo mocną pracę części ogonowej. Jest to zasługa sporej łopatki ogonka oraz stosunkowo miękkiego materiału z którego przynęta została wykonana. Ogon przynęty nie gaśnie nawet podczas bardzo wolnego prowadzenia. Jest to niezmiernie duża zaleta omawianej gumy. Agresywna praca cześci ogonowej ma jednak i wady. Guma poprzez agresywny ogonek może w niektórych warunkach powodować, że drapieżniki mogą ją ignorować. Mamy wśród członków redakcji osoby z takimi właśnie spostrzeżeniami. Niestety w pracy rippera zauważyć można tylko nieznaczną pracę boczną. Owszem, ripper kolebie się lekko na boki, choć jest to mało widoczne.
Zeszłoroczny amator Killer Shadow’a
Najlepiej guma sprawdza się zbrojona w lekkie główki. Spore obciążenie powoduje zbyt agresywną pracę (zwiększenie szybkości pracy ogonka), choć przy połowie sandaczy przy zastosowaniu niektórych technik nie będzie to miało znaczenia. Oczywiście zmienne tempo prowadzenia jest najlepszym rozwiązaniem. Jak już wcześniej wspomnieliśmy – ripper jest mało odporny na zęby szczupaka choć wskazać należy, że pomimo znacznego uszkodzenia przez ostre zęby, potrafi nadal całkiem dobrze trzymać się haka. Jest to ważna cecha dla tych osób, które eksploatują przynętę tak długo, aż przynęta będzie kompletnie zniszczona. Warto wspomnieć również o tym, że guma nie pęka podczas zbrojenia w główki jigowe o grubym trzonku (oczywiście z zachowaniem pewnej granicy grubości trzonka).
Ogólne wrażenie
Konger Killer Shadow to ciekawy ripper choć nie ukrywamy, że nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle szerokiej oferty miękkich przynęt. Niemniej jednak poprzez klasyczną budowę „kopyta” oraz nienaganną pracę części ogonowej, będzie ciekawym rozwiązaniem dla łowców drapieżników. Killer Shadow potrafi obdarzyć rybami, a tym powinna się przecież charakteryzować dobra przynęta.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/7.5,7,8.5,7,8,7.6″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– dostępne opcje kolorystyczne, – kilka wariantów wielkości, – nienaganna praca części ogonowej, |
– słaba praca boczna w porównaniu do pracy części ogonowej, – dokładność malowania niektórych modeli jest mało zadowalająca, |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |