Kolejna plecionka pod lupą Fishing Test. Tym razem wybór padł na plecionkę produkowaną przez potentata na rynku USA, firmę Honeywell. Linka została przez Nas testowana w wyjątkowo trudnych i niewdzięcznych warunkach. Zapraszamy, bo wyciągnęliśmy bardzo ciekawe wnioski.
Charakterystyka ogólna
P-Line Spectrex IV to linka wyprodukowana za oceanem. Jest przeznaczona na najbardziej wymagający rynek na świecie. Choćby z tego tytułu oczekiwać powinniśmy od niej wyjątkowych parametrów. Amerykanie słyną z tego, że ich produkty wędkarskie cechują się wyjątkową funkcjonalnością oraz żywotnością. Testy plecionki P-Line przeprowadziliśmy podczas łowienia sandaczy w głębokim zbiorniku zaporowym, którego dno usiane jest zatopionymi głazami i drzewami. Linka została nawinięta na kołowrotek Ryobi Zauber 4000, który z kolei przytwierdziliśmy do St.Croix Legend Inshore LIS70MHF.
P-Line Spectrex IV 0.23 mm
Jakość i wykonanie
Do testów otrzymaliśmy linkę o wytrzymałości 15lb, czyli linkę stosunkowo grubą, ale o wytrzymałości 6,80 kg. Amerykańskie plecionki o deklarowanej mocy 15 funtów to już linki o wyjątkowej mocy, pozwalającej na rozginanie większości haków w główkach jigowych oferowanych przez rodzimych producentów.
P-Line Spectrex IV jest zapakowany w klasyczny dla Amerykanów sposób. Konserwatyzm i prostota to najlepsze określenie, jakie cechuje opakowanie plecionki. Mlecznobiała szpula z nieco niechlujną naklejką, gdzie znajdziemy podstawowe informacje techniczne, zawiera tylko to, co nas interesuje najbardziej. Linka jest gładka i bardzo wiotka. Właśnie wiotkość to cecha, która szczególnie przypadła nam do gustu. Splot plecionki jest wykonany bardzo starannie. Linka nie rozwarstwia się, nie plącze, nie ma nawet minimalnej pamięci do kształtów. Jedyne, co mniej nam się spodobało, to nieco luźny splot. Obawę budziło właśnie łowienie na przynęty o różnej gramaturze oraz takimi, które stawiają w wodzie znacznie różny opór. Z doświadczenia wiedzieliśmy, że plecionki o takiej strukturze splotu są podatne na plątanie podczas zarzucania zestawu. Nic nam nie pozostało jak przetestowanie tej właściwości.
To, czym Amerykanie Nas nie zaskoczą to opakowanie…
W środku produkt o intensywnej barwie
Na opakowaniu wędkarz znajdzie takie oto informacje
Barwa P-Line Spectrex IV tuż po nawinięciu na szpulę kołowrotka
Cena
Szpulka z nawiniętą plecionką w odcinku 136 metrów kosztuje około 65 zł. Liczba 136 metrów dla Nas wydaje się dziwnym wymiarem, choć na amerykańską miarę jest to równe 150 jardów. Do tego trzeba się po prostu przyzwyczaić. Cena, jaką trzeba zapłacić za ten produkt, jest bardzo atrakcyjna i niewątpliwie zachęca do kupna kolejnych szpulek P-Line Spectrex IV.
Przeznaczenie
Plecionkę wykorzystywaliśmy do łowienia sandaczy na ciężkie zestawy. Przynęty, jakie stosowaliśmy, to gumy zbrojone w główki o wadze od 20g do 55g, koguty oraz cykady 15g i 25g. Linka P-Line jest bardzo jaskrawa a jej barwa trwała. Ta cecha znacznie ułatwia łowienie leniwie reagującego sandacza. Barwa plecionki mocno pomaga w obserwacji najdelikatniejszych nawet brań. Woda, w której łowiliśmy, była krystalicznie czysta, plecionka nie odbarwiała się. Natomiast jednodniowy test w Wiśle pozbawił nas złudzeń. Tak jak większość linek dostępnych na rynku, P-Line nie przechodzi próby wody wiślanej. Jednak prawdopodobnie nawet podczas testów producent nie zakładał, że można łowić w takiej wodzie jak Wisła.
Barwa Spectrex’a po wiślanej wodzie. Plecionka nadal trzyma barwę, choć kolor stracił swoją „soczystość”
W akcji
Plecionka sprawdza się doskonale. Jest mocna, trwała i nawet podczas ciężkich prób w zaczepowym łowisku nie traci fabrycznych właściwości. Jedno, na co należy zwrócić uwagę, to odpowiednie nawinięcie linki na kołowrotek. Pierwsze nawinięcie powinno być dość ścisłe i najlepiej przeprowadzone przez wilgotną ściereczkę. Pozbędziemy się w ten sposób nadmiaru farby i zbędnych włókien oraz nieco zacieśnimy pierwotny nawój. W przypadku P-Line ma to znaczenie podczas zmian przynęt z lekkich na ciężkie oraz np. z kogutów na woblery. Stosunkowo miękki splot odpowiada za bardzo dużą wiotkość i duże odległości na jakie będziemy posyłali nasze przynęty, ale jednocześnie jest przyczyną splątań podczas wyrzutu. P-Line Spectrex IV jest niezwykle mocną plecionką. Uwolnienie przynęty z zaczepu to zadanie dla upartego wędkarza. Linka o wytrzymałości 15lbs połączona z odpowiednio mocnym kijem pozwoli na wyholowanie największego nawet sandacza.
Prawidłowe nawinięcie na szpulę wyeliminuje przykry efekt powstawania tzw. brody
Ogólne wrażenie
Bardzo dobra plecionka, którą producent wyposażył w funkcjonalne cechy. Najważniejsza dla nas sprawa to wiotkość, miękkość, wytrzymałość i żywotność. Pamiętać należy jedynie o odpowiednim, wstępnym nawinięciu plecionki na kołowrotek. Jeśli tę czynność wykonamy wg zaleceń, pozbędziemy się problemu „bród” i niepotrzebnych nerwów. Świetny produkt, polecamy.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
– jakość / wykonanie – 9,
– cena – 10,
– przeznaczenie – 8,
– akcja – 9,
– ogólne wrażenie – 9.
Średnio – 9
Zalety | Wady |
– miękka, wiotka, bez pamięci do kształtów, – trwały kolor, – moc i trwałość, |
– zbyt miękki splot,
|
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |