Jakiś czas temu opublikowaliśmy recenzję wędki firmy Fenwick z serii HMG w wersji spinningowej. Tym razem na prośbę naszych czytelników przeprowadziliśmy test podobnej wędki w wersji castingowej. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi wrażeniami.
Charakterystyka ogólna
Model który mieliśmy przyjemność przetestować ma długość 1.98m oraz wagę 150g. Producent opisał moc blanku do 20lb oraz cw 7-25g. Opis blanku wskazuje na możliwość zastosowania wędki w stosunkowo szerokim zakresie. Wędzisko na sucho wydaje się w dość sztywne i cięte. Warto zwrócić uwagę na to, iż kij jest jednoczęściowy. W porównaniu z wcześniej testowanym modelem, casting wydaje się być bardziej pracujący szczytowo, zaś blank wydaje się znacznie szybszy. Te właściwości sprawdzimy nad wodą.
Fenwick HMG GT 66M-F
Jakość i wykonanie
Wędzisko wykonanie jest bardzo starannie, ale bez zbędnego przepychu. Kij jest uzbrojony w przelotki Fuji Alconite. Nie doszukaliśmy się zbędnych nadlewek lakieru. Jako delikatny element ozdobny dołączono do omotek złoty oraz czerwony akcent. Rękojeść wykonana została z mielonego korka łączonego z gumą. Według zapewnień producenta jest to element decydujący o trwałości i ergonomii. My jednak zwróciliśmy uwagę na całkiem inny aspekt, tj. fakt zastępowania komponentów rękojeści (nawet u producentów oferujących sprzęt z wyższej półki) tańszymi elementami. Tak było zapewne i w przypadku HMG. Niemniej jednak uchwyt jest dobrze wykonany i co więcej – tkwi pewnie w dłoniach nawet w przypadku intensywnych opadów deszczu.
Blank według opisów producenta i dystrybutora jest lekki, czuły i niemal niezniszczalny. Te trzy cechy łączy w sobie zastosowana technologia Carbon Veil. Są to bardzo cienkie maty węglowe, a przy tym bardzo mocne. Największą wytrzymałość wykazują w kierunku osiowym lub kierunku układania mat (w zależności od rodzaju użytych mat Carbon Veil). Sam blank jest pokryty czarną połyskującą farbą / lakierem. Wędziska są produkowane w Chinach, jednakże pomimo to producent daje dla serii HMG dożywotną gwarancję.
Rękojeść wykonana z mielonego korka połączonego z gumą
Wykonanie rękojeści z połączenia takich komponentów charakteryzuje się tym, że kij tkwi pewnie w ręce
Markowy uchwyt kołowrotka
HMG z multiplikatorem wysokoprofiolowym
Producent nie zapomniał równiez o uchwycie do podczepiania przynęt
Widoczne złoto – czerwone akcenty jako dodatek do omotek
Przelotki nie posiadają nadlewek lakieru
Przeznaczenie
Seria HMG charakteryzuje się typowo szczupakową akcją, jednakże sam blank wydaje się być dość sztywny. Przy wstępnych oględzinach i testach przypomina nieco wędki z serii Team Dragon. Ze względu na długość, charakter ugięcia oraz zakres podanych przez producenta ciężarów przynęt, zakwalifikowaliśmy kijek jako uniwersał pod szczupaka. Zwrócić należy jednak uwagę, że blank jak na podane w dolnej granicy wyrzutu 7 gram, wydaje się być potężny. Górne 25g wygląda już bardziej realnie.
W akcji
Na pierwszy ogień poszło to do czego mięliśmy najwięcej zastrzeżeń czyli 5 gramowa główka i gumka około 7 cm (czyli razem około 8-10 gram). Niestety kij pod tym obciążeniem wręcz się nie ładuje. Wykonując rzuty tego rodzaju przynętami, należy to robić ostrożnie, aby przez przypadek nie zaplątać linki na multiplikatorze. Testowany model HMG zaczynał ładnie pracować od przynęt ważących około 15 gram. Przy woblerach i wahadłówkach sprawuje się przyzwoicie, jednak w odróżnieniu od poprzednio testowanego modelu, bliżej wersji castingowej do przynęt gumowych. Za taki stan rzeczy odpowiada bardziej spolegliwa szczytówka. Mając w pamięci poprzednio testowaną wersję Fenwicka HMG odnieśliśmy wrażenie, że wędka ma mniej mocy w szczytowej części, natomiast dolnik pozostaje nawet pod obciążeniem niemal sztywny.
Wędka radziła sobie z przynętami cięższymi niż podane parametry przez producenta. Mamy również wrażenie, że kij nawet lepiej sprawdza się w zakresie 15-45 gram niż w przypadku c/w określonego przez producenta. Rzecz najważniejsza – przy dużym obciążeniu i wejściu blanku w ugięcie w środkowej części, wyraźnie widoczne jest skręcanie wędziska. Przelotki mocno schodzą na lewą stronę. To wielki minus który miejmy nadzieję był efektem wadliwie uzbrojonego modelu. Niemniej jednak takie zjawisko występuje i w naszej opinii jest to spory minus.
Ugięcie kija
Cena
Problemy z dostępem wędzisk marki Fenwick nie występuje. Firma ma dużo przedstawicieli i punktów dystrybucji w Polsce, co więcej, producent podaje na swojej stronie dane teleadresowe do dystrybutorów. Cena za omawiany model kija oscyluje w okolicach 650 złotych. Zestawiając testowanego Fenwicka z innymi kijami dostępnymi w kraju w podobnym zakresie cenowym, HMG wypada przeciętnie. Oczywiście pozostaje możliwość zakupu kija za oceanem, gdzie ceny są wyraźnie mniejsze, jednakże dla wielu wędkarzy będzie to sporym utrudnieniem.
Ogólne wrażenie
W naszym odczuciu jest to specyficzny kij, który prawdopodobnie lepiej spisze się pod sandaczem niż pod szczupakiem. Operowanie klasycznymi jigami, gumami i kogutami będzie bardziej komfortowe niż przynętami klasyfikowanymi jako typowe dla szczupaka czyli wahadłówki, jerki czy obrotówki. HMG w wersji castingowej będzie ciekawym rozwiązaniem dla wędkarzy preferujących łowienie na gumy. Gdyby dodać nieco więcej czułości, odrobinę cieplejszy dolnik, wyszłaby z tego fajna i niedroga sandaczówka dla początkującego. Wystawiamy wysoką notę za jakość użytych do budowy materiałów i komponentów.
Ocena końcowa / punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/9,6,7,5,6,6.6″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– estetyczne wykonanie, – dobre komponenty, | – zbyt sztywny dolnik w stosunku do miękkiej szczytowej części, – nieprawidłowe uzbrojenie – skręcanie blanku pod obciążeniem, |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |