Wobler to przynęta, która obok gum stanowi prawdopodobnie największy oręż w pudełkach spinningistów. Ilość dostępnych wzorów, modeli i wersji kolorystycznych potrafi przytłoczyć nawet doświadczonego wędkarza. Sklepy oferują niezliczoną ilość przynęt tego typu, a co ciekawe, niemal każdego roku do oferty trafiają produkty rzekomo nacechowane parametrami niespotykanymi nigdy wcześniej w innych przynętach. Savage Gear 3D Stickleback Twitch to właśnie reprezentant takiej grupy woblerów. Technologia, nowości i to, co charakteryzujewiele produktów SG, czyli wierne imitowanie naturalnego pokarmu.

Charakterystyka ogólna
Nie pierwszy rzut oka ciernik od firmy Savage Gear to przynęta niemal żywcem wyciągnięta z niewielkiego potoku. Gdybyśmy usunęli jej kotwice i plastikowy ster, można by ją pomylić z żywą rybką. To dla producenta pewnego rodzaju wizytówka. Wzorowanie swoich przynęt na żywych organizmach stało się znakiem rozpoznawalnym, i jak widać przynosi to znakomite rezultaty. Savage Gear 3D Stickleback Twitch to w zamyśle wobler pstrągowy w grupie przynęt twitchingowych. Duże wyzwanie, bowiem w tej dziedzinie bezsprzecznie króluje wobler japoński, który ma na całym świecie sporo zwolenników. SG systematycznie rozbudowuje ofertę mniejszych przynęt, i sukcesywnie ze swoimi produktami trafia bezpośrednio do pudełek poszczególnych grup spinningistów. Dziś przyszła pora na wobler, który ma podbić rynek pstrągowy. Tym razem przyglądamy się Savage Gear 3D Stickleback Twitch.
Jakość i wykonanie
Przeznaczenie
No i jesteśmy w naszym ulubionym miejscu. Ciernik SG pływał w pstrągowych strumieniach, łowił w największych nizinnych rzekach, i postanowiliśmy go również sprawdzić na toniowych okoniach ze szwedzkich jezior.
Przede wszystkim 3D Stickleback Twitch to trzy różniące się od siebie przynęty. Poza różnicą w wielkości i wadze, przynęty odmiennie zachowują się też podczas prowadzenia, oraz zdecydowanie inaczej zachowują się w nurcie i wodzie stojącej. W naszym odczuciu możemy też te przynęty podzielić względem przeznaczania oraz najbardziej korzystnych warunków zastosowania.
Mały wobler to typowy drobny woblerek na klenie, okonki, no i pstrągi. Największy potrzebuje nieco wody aby ukazać swoje właściwości. Sprawdzi się podczas łowienia szczupaków czy okoni w jeziorze, oraz oczywiście na rzecznych kleniach, boleniach czy sandaczach. Ze względu na doskonałą lotność woblerów 3D Stickleback Twitch w zdecydowany sposób zwiększamy możliwości ich zastosowania.
3D Stickleback Twitch to wobler na duże i małe rzeki
Cena
W zależności od wielkości 3D Stickleback Twitch od SG kosztuje pomiędzy 38 a 45zł. Cena wydaje się być rozsądna, by nie powiedzieć „niewygórowana” za przynętę tej jakości. Oczywiście w zestawianiu z Japończykami mamy do czynienia z oszczędnością na poziomie około 50-60%. W naszej opinii cena jest bardzo trafiona biorąc pod uwagę oferowane przez produkt walory.
W akcji
Savage Gear 3D Stickleback Twitch jako przynęta nie może być wrzucona do jednego worka, bowiem względem wielkości woblery posiadają nieco inne właściwości i różnią się od siebie pracą.
Jeśli chodzi o pstrągi to bez dwóch zdań najmniejszy model charakteryzuje się pracą lubianą przez… pstrągarzy. Wersja o długości 4,5cm pracuje najdrobniej i przy lekkich szarpnięciach jest stosunkowo stabilna. Nie koziołkuje i nie fruwa jak klasyczny twitchingowy wobler. Co bardzo ważne, najwolniej też odpada do dna co dla wielu wędkarzy łowiących pstrągi ma istotne znacznie. Jest też zważając nawet na mniejszą wagę najmniej lotny, choć i tak dobrze wypada w tym elemencie.
Po drugiej stronie będziemy mieli model mierzący 6,5 cm, który waży niemal 10 gramów. To zupełnie inna przynęta. Na pstrąga jak najbardziej, ale do jej zastosowania będziemy musieli mieć do czynienia z dużą rzeką. Do małych strumieni się nie nadaje. Wobler pracuje szeroko z mocnymi wychyleniami. Jest niewiarygodnie lotny i bardzo celny. Przy szarpnięciach, podobnie jak jego mniejszy brat, nie ma wielkiej chęci do odskoków i figlowania. Można by powiedzieć,że to taki wobler z niewielką funkcją twitchingu. W naszym odczuciu będzie doskonały do łowienia okoni oraz grubych kleni i sandaczy. W naszej opinii większe modele znacznie słabiej spisują się prowadzone pod mocny nurt. Bywają sytuacje,że wobler po prostu wyskakuje z wody raz w lewą, raz w prawą stronę. W wolnym nurcie oraz w wodzie stojącej wypada po prostu lepiej.
Podsumowanie
Nietypowa i niestandardowa przynęta. Podobnych woblerów na rynku nie znajdziemy zbyt wiele, a jej praca nieco nas zaskoczyła. Nie chodzi tu wcale o jakieś jej wyjątkowe właściwości, a bardziej o jej charakter, który do tego rodzaju bryły nieco nie pasuje… Przynajmniej nam wędkarzom, bo ryby widzą to zapewne zdecydowanie inaczej. Podsumowując: mały wobler o ostrej i wyraźnej akcji, ale przede wszystkim wabik o niebywałej lotności. Fajna przynęta! Mniejsze modele na nurt, większe na wodę stojącą.
Zalety
- Ostre i mocne kotwice
- Lotność
Wady
BRAK