Dragon V-Lures Mamba

tlo_non

Dragon V-Lures MambaPrzyglądamy się kolejnemu ripperowi Dragona z najnowszej serii przynęt V-Lures. Testom poddaliśmy model o nazwie Mamba, przez producenta określanego jako przynęta sandaczowa.

Charakterystyka ogólna
Mamba określana jest przez Dragon’a jako uniwersalna przynęta opadowa, przeznaczona głównie do połowu sandaczy na zbiornikach zaporowych oraz w rzekach. Guma produkowana jest w jedenastu wariantach kolorystycznych, oraz czterech wielkościach: 8,5 cm, 10 cm, 12,5 cm i 15 cm. My przyjrzymy się dokładniej modelowi o wielkości 10 cm. Testy zostały przeprowadzone na dużych nizinnych rzekach naszego kraju, a więc w łowiskach, gdzie Mamba powinna się sprawdzić bez zarzutu.

Dragon V-Lures Mamba

Jakość i wykonanie
Do staranności wykonania Mamby nie można mieć zastrzeżeń. Dotyczy to generalnie wszystkich gum z rodziny przynęt V-Lures. Budowa Mamby jest rzadko spotykana jeżeli chodzi o budowę ripperów. Mamy na myśli budowę korpusu, który w omawianym modelu wykonany jest w ten sposób, że delikatnie rozszerza się w kierunku ogona (mowa o wysokości przynęty), potem ponownie ulega zwężeniu przechodząc w długą część ogonową. Sama płetwa ogonowa jest stosunkowo szeroka. Ścięta jest pod odpowiednim kątem, aby wzmocnić pracę rippera.
Cała rodzina przynęt V-Lures charakteryzuje się tym, że na grzbiecie gum rozmieszczone zostały wypukłe znaczniki, które mają pomóc wędkarzowi w dobraniu odpowiedniej wielkości haka oraz precyzyjnym jego wypuszczeniu z przynęty przy uzbrajaniu. Rozwiązanie bardzo dobre i przydatne. Producent zastosował nadto tzw. gniazda (wgłębienia), których zadaniem jest dokładne trzymanie (zassanie) główek jigowych przez przynętę. Rozwiązanie dobre, choć nie zawsze spełnia swoje zadanie. Podstawą jest bardzo precyzyjne uzbrojenie przynęty (jedna przynęta na trzy prawidłowo trzyma główkę jigową). Producent sugeruje, że ten patent najlepiej sprawdza się przy zastosowaniu główek wyposażonych w pierścienie i z tym się zgadzamy.
Każdy ripper Mamba okraszony jest nazwą serii (V-Lures) oraz nazwą przynęty. Kolorystyka jest zróżnicowana i można dobrać odpowiedni kolor do panujących nad wodą warunków. Tworzywo z którego wykonana jest przynęta różni się twardością od materiału użytego do produkcji innych wabików z tej serii, przez co delikatnej zmianie uległa praca przynęty.

Gniazdo przytrzymujące przynętę czasami spełnia swoje zadanie


Wypukłe znaczniki na grzbiecie przynęty ułatwiające dobór wielkości haka oraz uzbrojenie wabika

Cena
Dragon V-Lures Mamba 10 cm to wydatek  od 2 zł do 3 zł za sztukę. Można także kupić gumy w zestawie składającym się z 10 sztuk. Wówczas cena oscyluje w granicy 18 zł za opakowanie. Cena nie jest wygórowana i jest porównywalna do cen przynęt konkurencji.

Przeznaczenie
Ripper przeznaczony do połowu większości ryb drapieżnych naszych wód, choć poprzez swoją pracę podczas określonego sposobu prowadzenia, preferowany jest głównie do połowów sandaczy i większych okoni metodą opadu. Mambą nie pogardzą również szczupaki, które często atakują przynęty prowadzone w taki właśnie sposób.


Praca
Charakterystyczne dla Mamby jest to, że podczas wolnego prowadzenia, większość pracy wykonuje sam ogon. Korpus wykonuje tylko minimalne ruchy. W przeciwieństwie do swojego brata Mutant’a, ogon nie gaśnie podczas wolnego, chimerycznego ściągania przynęty.
Zmiany w pracy Mamby zaobserwować można wtedy, gdy przynęta jest prowadzona w sposób, w jaki sugeruje producent, tzn. podczas agresywnego opadu. Wówczas cała przynęta ma interesującą pracę, ogonek zaś pięknie zamiata na boki zarówno podczas podrywania jak i opadania na dno, prowokując drapieżniki do ataku. Taki był chyba zamysł producenta, aby stworzyć wabik pod określoną technikę łowienia. Cóż, wyszło to Dragonowi całkiem przyzwoicie. Wielu wędkarzy podnosi dla własnych potrzeb efektywność pracy gumy, dokonując domowymi sposobami zmiękczenia materiału z którego została wykonana.


Ogólne wrażenie
Mamba to bezspornie przynęta stworzona do łowienia techniką agresywnego opadu. Przy takiej formie połowu sprawdza się najlepiej. Przy tradycyjnym ściąganiu przynęty, nie jest już tak atrakcyjna dla drapieżników. Ta cecha wpływa na to, że nie spełni się w roli przynęty uniwersalnej. Ale producent nie kryje przecież, że to przynęta głównie na sandacze łowione w wyżej określony sposób.

OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
– jakość / wykonanie: 7
– cena 6
– przeznaczenie 6
– praca 6,5
– ogólne wrażenie 6,4

Średnio: 6,5

Zalety Wady
– ciekawy kształt,
– dostępne opcje kolorystyczne,
– znikoma praca boczna,
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający,
7
-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski

Możesz się wypowiedzieć na temat testowanego produktu na FORUM

Zobacz także...

na szczupaka
Wobler Harvester
przynęty na szczupaka

Ostatnie komentarze

Recent Comments
  • Mario w Plecionka JMC 8XCJ: “Jak odczytywać te nowe oznaczenia grubości plecionka JMC Adventure np: pe 0,6 to jaka grubość czy np: Japońska plecionka JMC…lip 3, 07:47
  • Michał w Kołowrotek Mikado Lentus AD: “Posiadam dwie sztuki te młynki to jakaś katastrofa łowiąc nad wodą muszę zwracać uwagę tylko na kołowrotki a nie cieszyć…lis 9, 05:53
  • Michał w Kołowrotek Mikado Lentus AD: “Katastrofa bardzo żyłka wchodzi pod szpule co powoduje uszkodzenie żyłki kupno tych kołowrotków to moja największa porażka odradzam kupna tych…paź 15, 20:01
  • Fishing Test w Wobler szczupakowy – Adusta Jerk Spiker: “Jest to kolor HASUcze 24, 16:56
  • Atraha w Wobler szczupakowy – Adusta Jerk Spiker: “Co to jest za kolor na pierwszej fotografi w nagłówku?cze 16, 09:10
  • marek w Kołowrotek Harami FD 2510 Robinson: “Mam Harami FD 2510 Robinson kupiony specjalnie na okonie. Pierwszy wypad i dupa !!! Pod gumy ok ale już obrotówka…maj 20, 00:58
  • Łukasz FT w Kołowrotek Mikado Lentus AD: “Kij na foto to Mikado M-ka 360mar 21, 13:06
  • Sim w Kołowrotek Mikado Lentus AD: “Witam , z jakim kijem był testowany ten kołowrotek tzn. co to za wędka na fotkach. Pozdrawiammar 18, 05:14