Rynek oraz ciągle zwiększające się wymagania wędkarzy stawiają przed producentami nowe zadania. Wędkarze, którzy bez względu na porę roku czy pogodę spędzają sporo czasu nad wodą, oczekują od swojego ekwipunku naprawdę wiele. W ofercie marki Caperlan znajdziemy bardzo ciekawe rozwiązanie na deszcz i niepogodę. Zapraszamy do lektury!
Charakterystyka ogólna
W wędkarstwie muchowym pudełko wodoodporne to już dziś podstawa. Charakterystyka samego łowienia nakazuje, aby pudełka nie pozwalały na wnikanie wilgoci do przynęt. Wydawałoby się, że dla spinningistów ten temat nie jest istotny. Nic bardziej mylnego! Ciągle zmoczone kotwice, pióra kogutów czy cenne woblery, najzwyczajniej w wilgoci się niszczą. Francuski producent pomyślał więc o wyposażeniu spinningisty, i zaprezentował swoim klientom wodoodporne pudełka wędkarskie.
Jakość i wykonanie
Produkt jest wykonany bardzo starannie i nie ma nic wspólnego z tanimi pudełkami. Zawiasy są solidne i trwałe, zatrzaski szerokie i wykonane z materiału, który pozwala na szczelne i ciche domykanie. Zamknięcia umiejscowione są po trzech stronach pudełka celem zwiększenia wodoodporności. Pomiędzy wieczkiem a dolną częścią pudełka zamocowane są uszczelki, które nie pozwalają wodzie na dotarcie do wnętrza. Sam plastik, z którego wykonany jest produkt, jest miły w dotyku. ale co najważniejsze, także trwały i odporny na zniszczenia.
W ofercie dostępne są dwa rozmiary pudełek, które pasują do toreb z serii Carryel. Co ciekawe, produkty objęte są dwuletnią gwarancją.
Cena
Caperlan przyzwyczaił swoich klientów do tego, że ceny produktów w dostępnych sieci Decathlon są bardzo konkurencyjne, i zwykle plasują się zdecydowanie niżej niż ceny konkurencji. W przypadku testowanych wodoodpornych pudełek sprawa wgląda nieco inaczej. Większy model kosztuje niemal 85 zł, a wersja mniejsza to wydatek blisko 55 zł. Drogo, jednak nie udało nam się odnaleźć na rynku podobnych produktów, i w związku z tym ciężko koszt zakupu z czymś porównać. Tak czy inaczej ceny wydają się być wysokie.
Przeznaczenie
Francuska marka stworzyła testowane pudełka zapewne z myślą o spinningistach, jednak samo ich przeznaczenie może być bardzo szerokie. Śmiało każdy wędkarz łowiący na łodzi lub podczas deszczu, może ten produkt przysposobić względem sowich oczekiwań lub wymagań.
Pudełko charakteryzuje się stosunkowo dużą głębokością, która pozwala na umieszczaniu w nim sporych woblerów, lub najzwyczajniej na świecie dużej ilości przynęt. Oczywiście wnętrze możemy zagospodarować wedle własnego uznania manipulując przegródkami.
W akcji
Sprawdzaliśmy wodoodporność wkładając zamknięte pudełko pod wodę. Dodatkowo umieściliśmy wewnątrz kilka chusteczek higienicznych. Mimo celowego nawet zmoczenia i niedokładnego domknięcia wszystkich klipsów, wnętrze pozostało suche. Kwestie związane z trwałością, użytecznością oraz funkcjonalnością oceniamy bardzo wysoko. No… poza jednym drobiazgiem. Przegrody w naszej opinii wsuwają się zbyt luźno, i czasem podczas wyciągania przynęt wyciągamy plastik do góry. W przypadku drobnych woblerów, które nieoczekiwanie wymieszały się z tymi w osobnej przegródce, bywa to uciążliwe.
Ogólne wrażenie
Bardzo dobrej jakości produkt. Funkcjonalny, i zgodnie z opisem producenta wodoodporny w 100%. W naszej opinii nieco zbyt drogi. Ale dobry!
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/9,10,5,8,8,8″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety:
– funkcjonalność
– wodoodporność
– głębokość
Wady:
– zbyt luźne przegródki