Wraz z nastaniem pierwszych chłodnych nocy przedstawiamy test woblera przeznaczonego do łowienia szczupaków. Charakterystyczny kształt oraz budowa przynęty determinuje bardzo określony sposób łowienia. Tym razem przynęta przeznaczona specjalnie na płytkie zatoki gdzie pod resztkami grązeli czają się głodne szczupaki.
Charakterystyka ogólna
Wobler Jont Killer firmy Robinson oferowany jest do sprzedaży w dwóch wersjach, bezsterowej oraz oznaczonej symbolem LT wersji ze sterem. Do testu wybraliśmy model Joint Killer LT. Wobler dostępny jest jedynie w trzykolorowej odsłonie, w dwóch rozmiarach 15 i 20 cm oraz trzech typach – tonący, neutralny, pływający w przedziale wagowym od 34g do 97g.. Produkt zgodnie z przeznaczeniem postanowiliśmy przetestować na łowisku szczupakowym.
Jakość i wykonanie
Joint Killer zapakowany jest w plastikowe pudełko na którym znajdziemy wszystkie informacje o produkcie. Jakość wykonania woblera możemy określić na poziomie satysfakcjonującym. W całości wykonany jest z twardego plastiku, wszelkie akcenty przynęty są bardzo dobrze widoczne. Przynęta pokryta jest holograficznym materiałem, dzięki czemu w słońcu wobler wysyła dodatkowo wabiące efekty odbicia światła.
Oferowany jest w trzech kolorach imitujących płoć, okonia i prawdopodobnie wzdręgę. Gruby mocny ster zespolony jest z korpusem przynęty, nad sterem znajduję się oczko do mocowania woblera. Joint Killer wyposażony jest w wewnętrzną grzechotkę oraz dwie mocne kotwice Titanium.
Ster zespolony z korpusem, trójwymiarowe oczy
Ciekawe cholograficzne malowanie. Dodatkowe refleksy świetlne w wodzie podnoszą atrakcyjność wabika
Korpus wykonany z kilku segmentów łączonych przegubowo
Duże, mocne kotwice
Na korpusie znajdzielmy wiele detali (płetwy piersione, grzebietowe, łuki skrzelowe, etc.), które podnoszą jakość wykonania woblera
Przeznaczenie
Joint Killer został zaprojektowany do połowu szczupaków metodą spinningową, castingową oraz trolingową. Wielkość oraz waga przynęty wymusza zastosowanie jednak cięższego sprzętu. Opisywana wersja LT (ze sterem) podczas jednostajnego prowadzenia schodzi na głębokość nie większą niż jeden metr, to zaś determinuje zastosowanie woblera raczej w płytszych partiach łowiska. Wykorzystując wersję tonącą możemy jednak opuścić przynętę do dna i wabić drapieżniki krótkimi szarpnięciami wędziska.
Praca
Joint Killer to typowy wabik o wężowatej akcji. Podczas jednostajnego prowadzenia zanurza się na głębokość do jednego metra. Praca przynęty jest szczególnie atrakcyjna podczas wolnego prowadzenia z nagłymi zatrzymaniami urozmaiconymi delikatnymi szarpnięciami. Rola wędkarza odgrywa tu kluczową rolę. Gabaryty wabika wymuszają zastosowanie raczej cięższego sprzętu. Wskazujemy jednocześnie, że pomimo sporych gabarytów, praca przynęty nie jest szczególnie wyczuwalna na wędce.
W konstrukcji przynęty zaskoczyło nas umiejscowienie drugiej kotwicy na ostatnim segmencie. Naszym zdaniem kotwica powinna być umiejscowiona nieznacznie bliżej środka przynęty. Uważamy, że mogłoby to wpłynąć pozytywnie na pracę przynęty w czasie opadu.
Cena
Robinson Joint Killer to wydatek w granicach 34 – 43 zł za sztukę (w zależności od wersji). Jak za przynętę o tych gabarytach oraz zadowalającym wykonaniu wydaje się, że jest to optymalne zestawienie ceny do jakości.
Ogólne wrażenie
Robinson zaprezentował ciekawą przynętę na szczupaki. Dobra praca oraz atrakcyjne malowanie kuszą te drapieżniki. Płytko pracujący wabik o wężowatej akcji może okazać się strzałem w dziesiątkę na początku sezonu podczas obławiania płytkich zatok, dlatego uważamy że warto mieć w swoim arsenale kilka Joint Killerów.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
{fusionchart id=”75″ Wobler Robinson Joint Killer}
Zalety | Wady |
– przystępna cena, – trwałość, – jakość kotwic i kółek łącznikowych, |
– uboga kolorystyka, – złe umiejscowienie tylniej kotwicy, |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |