Shimano Ultegra 2000 Super Ship

Długo zastanawialiśmy się nad tym, czy opublikować ten test, gdyż dotyczy on kołowrotka wyprodukowanego jeszcze w 1998 roku. Głównie za namową naszych czytelników postanowiliśmy podzielić się spostrzeżeniami dot. młynka powstałego w jednym z najlepszych okresów firmy Shimano. Pomimo faktu, że omawiany model odczekał się nowszych wersji produkcyjnych, to mamy do czynienia z prawdziwym i niezawodnym JDM. Tym razem test inny niż wszystkie, bardziej inwazyjny. Zapraszamy do recenzji.

Charakterystyka ogólna
Testowany przez nas model ma rozmiar 2000, choć wielkościowo zbliżony jest do młynków o oznaczeniu 2500. Posiada założoną przez producenta płytszą szpulę, używaną jako opcja dla tego modelu. Sama budowa młynka jest zbliżona do modelu Stradic FG, choć w odróżnieniu od Stradica ma jedno łożysko mniej. Owe łożysko jest zastąpione plastikową tulejką,  tak więc nasz testowy młynek posiada cztery łożyska. Prezentowana Ultegra była skierowana bezpośrednio na rynek Japoński. Charakteryzuje ją wysoka jakość użytych do budowy komponentów. Ci którzy zjedli zęby na sprzęcie japońskiego producenta kierowanym na wewnętrzny rynek, wiedzą jaka jest różnica w trwałości i jakie to ma to znaczenie.

Shimano Ultegra 2000 Super Ship

Jakość i wykonanie
Ultegra trafiła do nas z Japońskiego rynku wtórnego. Sam kołowrotek w momencie gdy weźmiemy go w rękę i zaczniemy kręcić nim „na sucho”, robi wrażenie solidnej i trudnej do zniszczenia konstrukcji. Spasowanie elementów i kultura pracy, nie pozostawia żadnych złudzeń. To autentyczny sprzęt z kraju kwitnącej wiśni.  Korpus kołowrotka jak i stopka jest wykonana z aluminium, rotor oraz panel boczny z grafitu, natomiast podwójna raczka (również występująca jako opcja w tym modelu) jest zakręcana na porządną śrubę. Odstąpiono w ten sposób od przytwierdzania korbki na gwint z plastikową zaślepką. Trwałość takiego rozwiązania jest nieporównywalnie dłuższa.
Rant szpuli pokryty jest azotkiem tytanu. Mało tego, sam rant jest częścią wymienną, przykręconą czterema śrubami do szpuli wykonanej z jednego kawałka aluminium. Po zdemontowaniu rotora ukazuje nam się łożysko wałeczkowe w osłonie z plastiku. Przy dalszej rozbiórce zauważyć można gumową uszczelkę, mającą za zadanie ochronę wewnętrznych mechanizmów przed niepożądaną wilgocią. Same łożyska są odporne na korozję. Szkoda, że plastikowa tuleja również nie została zastąpiona łożyskiem. Warto ją wymienić na łożysko, gdyż z czasem tuleja potrafi się wytrzeć. Wiele osób tak robi po zakupie Ultegry i jest to jak najbardziej sensowny zabieg.
Młynek posiada niezniszczalny napęd opatentowany przez Shimano.  Jest to mosiężna przekładna, przekazująca bezpośrednio siłę obrotu na solidny wał. Z tyłu kołowrotka, pod złotą zaślepką montowaną na dwie śrubki, znajdują się porty do smarowania najważniejszych elementów naszego bohatera. Cała konstrukcja waży niewiele, bo 275g.

Widok na rotor…


…po zdemontowaniu


We wnętrzu Ultegry znajduje się trwała, mosiężna przekładnia

Solidny wał

Wnętrze szpuli


Korbka kontrowana na śrubę


Tylna zaślepka…


…pod nią widoczne porty umożliwiające smarowanie wewnętrznych mechanizmów

Przeznaczenie
Kołowrotek z założenia jest przeznaczony do średnio ciężkich zadań.  Doskonale sprawdzi się zarówno przy łowieniu szczupaków i sandaczy w rzekach jak i jeziorach metodą swobodnego opadu. Sprawdzi się bez zastrzeżeń przy łowieniu na woblery głęboko schodzące, stawiające większy opór w wodzie. Ze względu na pojemność  raczej niewielkiej szpuli  (żyłki o grubości  0.20 mm pomieści 150m), możemy pokusić się o zabranie go nad pstrągową rzekę.

Duże, poręczne pokrętło hamulca

W akcji
Prezentowany model testowaliśmy przez większą część poprzedniego sezonu. Początkowo służył do łowienia z opadu przynętami do 20g. Płynność i kultura pracy zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. Niejedna współczesna konstrukcja pozostaje daleko w tyle za Ultegrą. Kołowrotek pracuje cicho i bezawaryjnie mimo swoich lat, linka jest nawijana równo. Nawet w trudnych warunkach pracy (przy zastosowaniu większych przynęt stawiających w wodzie spory opór) z wnętrza Ultegry nie wydostają się niepokojące odgłosy. Chcąc konkretnie przetestować żywotność  mechanizmów, przez ponad dwa miesiące łowiliśmy Ultegrą  u użyciem kogutów o wadze do 35g. Ten czas w żaden sposób nie wykazał zużycia sprzętu bądź spadku kultury pracy. Ultegra to naprawdę solidny sprzęt.

Rant szpuli pokryt azotkiem tytanu. Jest to element wymienny. Po odkręceniu pokrętła hamulca ukazują się śruby demontażowe

Na uwagę zasługuje niezwykle precyzyjny hamulec walki. W wielu sytuacjach nas nie zawiódł, oddaje linkę równo i płynnie, nie wydaje przy tym głośnych dźwięków. Sprężyna kabłąka ma wydłużoną żywotność, kabłąk zamyka się bezproblemowo i zatrzaskuje się bardzo cicho. Ultegrą łowi się niezwykle przyjemnie. Trudno się z nią rozstać i z czasem staje się podstawowym kołowrotkiem w zestawie zabieranym nad wodę.

Rolka prowadząca linkę z charakterystycznym dla kołowrotków Shimano rowkiem

Dostępność i cena
Jak już wcześniej wspominaliśmy, ta wersja kołowrotka nie jest już produkowana. Ultegra ma też swoje lata. Nie znaczy to jednak, że jest całkowicie niedostępna. Kołowrotek można zakupić okazjonalnie na  forach sprzętowych bądź serwisach aukcyjnych. Najlepiej jednak zwrócić się bezpośrednio do firm zajmujących się sprowadzaniem sprzętu. Są to specjalistyczne firmy mające dostęp do wewnętrznego rynku Japońskiego. W kwestii  ceny – za modele w więcej niż dobrym  stanie technicznym i wizualnym zapłacimy około 500 zł. Nie jest to mało, zważywszy że kupujemy sprzęt trzynastoletni, choć pamiętać należy o tym, że nabywamy jeden z klasyków wśród młynków. Warto zadać sobie trud w poszukiwanie dobrze utrzymanej Ultegry.

Mechanizm zwalniania blokady obrotów wstecznych umiejscowiony jest z tyłu kołowrotka

Ogólne wrażenie
Ultegra 2000 Super Ship jest młynkiem niezawodnym. W tamtym okresie czasu Shimano wiedziało jak produkować solidny sprzęt. Nawet teraz, w dobie postępu technologicznego, Ultegra warta jest zainteresowania. Pomimo upływu lat nadal  jest niezawodna, trwała, przyjemnie pracuje i nadto pięknie wygląda. Naszym zdaniem jest to doskonały wybór dla kogoś kto szuka niezawodnego sprzętu na długie lata. Oczywiście problemem jest dostępność choć dla wytrwałych poszukiwaczy będzie to raczej ciekawe wyzwanie. Reasumując – Shimano Ultegra 2000 Super Ship zasługuje na uwagę wędkarza. Z pewnością jest wzorem do naśladowania dla innych firm.

Ocena końcowa / punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/10,7,8,9.5,9.5,8″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}