Sezon trwa w najlepsze. Woda powoli ogrzewa się, ryby stają się coraz bardziej aktywne. Temat przygotowań do sezonu mamy już za sobą, i obecnie skupiamy się na łowieniu. Przyszedł również odpowiedni czas do tego, aby przedstawić Wam kolejna nowosć na rok 2017 od D.A.M – kołowrotek Quick FZ.
Charakterystyka ogólna
Seria spinningowych kołowrotków D.A.M Quick FZ składa się z czterech modeli. Do wyboru mamy wielkości 100, 200, 300 i 400. Jak widać jest klasyczne podejście do tematu. Wagi każdego z nich to odpowiednio 240, 254, 274 i 290 g, czyli bez szału, ale to bardzo dobrze. “Papierowe” kołowrotki nie wróżą nic dobrego.
Oczywiście testowany model został wyposażony w przedni hamulec walki, który jest mocny i precyzyjny. Nie ma w tym miejscu żadnego elementu, do którego moglibyśmy mieć jakieś zastrzeżenia.
Głównym atutem i wyznacznikiem dla tego kołowrotka jest jego przełożenie. To za jego pomocą producent promuje swój produkt – wynosi ono 6,2:1. Ucieszy to zapewne pewną grupę wędkarzy, gdyż to może być właśnie produkt dla nich. Po co, dla kogo i dlaczego – o tym opowiemy w dalszej części testu.
Jakość i wykonanie
Materiały jakie zostały użyte do budowy kołowrotka to grafit ABS, a uchwyt rączki zrobiono z pianki EVA – takie wykonanie to już standard w tej klasie sprzętu.
Quick FZ posiada 6 uszczelnionych łożysk ze stali nierdzewnej, jedno łożysko igiełkowe oraz zapasową szpulę wykonaną z tworzywa – główna oczywiście metalowa.
O gustach się nie dyskutuje, dlatego kwestie koloru i wykończenia zostawimy Wam do oceny. Naszym zdaniem połączenie czerni z czerwienią wygląda przyjemnie.
Kołowrotek chodzi płynnie, bez dodatkowych stuków i puków. Oczywiście na dzień dobry wymaga lekkiego przekręcenia (chodzi o łowienie nim), ale to dobrze, znaczy to tyle, że smar znajduje się w środku obudowy, a części są odpowiednio zakonserwowane.
Przeznaczenie
Klasyczny kołowrotek do lekkiego i średniego spinningu. I tutaj nic nowego nie odkryjemy. Ciekawe zaczyna się robić w momencie, gdy pod uwagę weźmiemy wcześniej wspomniane przełożenie wynoszące 6,1:1 – co nam to daje? A no tyle, że kołowrotek szybko zwija przynętę, i tak w zależności od modelu jeden obrót korbki nawija odpowiednio 82 cm, 88 cm, 94 cm i 101 cm linki. Jest to o około 20 cm więcej w porównaniu z kołowrotkami o przełożeniu 5:1.
Będzie to miało znaczenie na przykład dla wędkarzy łowiących bolenie, dla których prędkość prowadzenia przynęty ma ogromne znaczenie. Kołowrotek Quick FZ znajdzie również swoich fanów w grupie łowców sandaczy, którzy szybko i energicznie prezentują przynętę rybie.
Cena
Cztery wielkości, czyli cztery ceny. Najmniejszy model można kupić już za około 180 zł, a największy za 210 zł. Ceny jak zwykle mogą nieznacznie się różnić i warto poszukać najlepszej oferty. Kwota jaką trzeba wydać za ten model nie jest wygórowana. W zamian otrzymujemy solidną konstrukcję z płynnie działającym hamulcem.
W akcji
Nasz test głównie skupił się na modelu mniejszym, w rozmiarze 2000. Skoncentrowaliśmy się na łowieniu okoni na gumy. Nie znaleźliśmy niczego negatywnego w pracy tego kołowrotka. Jest cichy, gładko kręci. Podczas holu ryb bardzo dobra i płynna regulacja hamulca pomogła osiągnąć sukces w postaci wyciągniętych ryb.
Jakość układania linki w naszej ocenie jest prawidłowa. Oczywiście można doczepić się, że raz nie dowijał na górze, po zmianie podkładek, na dole – w efekcie nie byliśmy w stanie uzyskać w 100% idealnego nawoju. Ale czy w kołowrotku za 200 zł może to być wadą? Nie można tego tak nazwać – jest naprawdę w porządku.
Ogólne wrażenie
Ciekawa propozycja od firmy D.A.M. Quick FZ jest kołowrotkiem w miarę tanim, o ciekawej konstrukcji i dobrym działaniu. Dobre wykonanie oraz duże przełożenie to główne atuty testowanego modelu. Z powodzeniem wystarczy na kilka lat łowienia.
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/9,8,9,8,8,8.4″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety:
– płynnie działający hamulec
– zapasowa szpula
– cena
– przeznaczenie
– duże przełożenie
Wady:
– brak