Galeria zdjęć i filmów z połowów, największa baza prywatnych łowisk w Europie, możliwość rozmów z lokalnymi przewodnikami bez konieczności znajomości języka obcego oraz łatwe tłumaczenie artykułów wędkarskich i blogów z całego świata. Wszystko to oferuje aplikacja wędkarska Fishsurfing, która pojawiła się pod koniec maja po czterech latach rozwoju i do tej pory zyskała ponad 200 000 zarejestrowanych użytkowników.
„W aplikacji zarejestrowanych jest co najmniej osiemnaście tysięcy Polaków, jest to zdecydowanie największa krajowa społeczność na Fishsurfing, a liczba ta stale rośnie. Popularność wędkarstwa rośnie na całym świecie i cieszymy się, że jesteśmy pierwszą platformą, która łączy tę społeczność” – mówi założyciel aplikacji Filip Domorád.
Według Domoráda, wędkarska sieć społecznościowa Fishsurfing jest wyjątkowa, ponieważ ma największą bazę lokalnych przewodników, nie firm, ale prawdziwych ludzi z pasją. Poza tym aplikacja posiada niemalże 4000 prywatnych łowisk w całej Europie, krajach rosyjskojęzycznych i krajach tropikalnych, takich jak Tajlandia, a także oferuje największą bazę sklepów wędkarskich w Europie, Ameryce Północnej i Południowej oraz Australii.
„W drugiej połowie tego roku planujemy dodać do aplikacji największą bazę noclegową dla wędkarzy, a także sukcesywnie dodawać europejskie łowiska państwowe” – dodał Filip Domorád.