Przed nami ostatni już test kija z serii Parabellum, znajdującego się w ofercie duńskiego producenta. Tym razem dogłębnym oględzinom poddawaliśmy trzysekcyjny kij o długości 345cm. Zapraszamy do recenzji.
Charakterystyka ogólna
Savage Gear po sukcesie dwuczęściowych wędzisk z serii Parabellum, wprowadził na rynek wędziska złożone z trzech sekcji. W ich szeregi wchodzą modele Spinn, Trigger (casting) i Bombarda. My przyjrzymy się z bliska temu ostatniemu, o mocno brzmiącej nazwie. Wśród trzysekcyjnych wędzisk Bombarda jest najdłuższym dostępnym modelem. Zaczynamy zatem serię trudnych, rzecznych testów.
Parabellum Bombarda 3,45cm
Jakość i wykonanie
Wędka oferowana jest w mocnym, estetycznym pokrowcu. Długość transportowa w przypadku trzyczęściowej Bombardy wynosi 121cm. Przyjrzyjmy się kijowi… Pierwsze spostrzeżenie, a może nawet odczucie – wędka jak na swoją długość jest bardzo lekka. Producent precyzyjnie określił wagę na 192g. Jakość ułożenia przelotek (SIC) niezwykle staranna. Dwie początkowe przelotki (największe) wzmocnione dodatkową stopką w celu wzmocnienia ich osadzenia. Blank jest równy, o grafitowym zabarwieniu – matowy. Omotki położone równiutko. Jak we wszystkich kijach z serii Parabellum i tym razem do zbrojenia wędki Savage Gear wykorzystał uchwyt Fuji serii Gold. Rękojeść jest przyjemnie profilowana. Cechuje ją spora długość. Zakończenie korka wieńczy imitacja spłonki (element nawiązujący do nazwy serii). Do budowy rękojeści Parabellum Bombarda wykorzystano wysokiej jakości portugalski korek.
Uchwyt kołowrotka Fuji seria Gold
Oznaczenie kija
Rękojeść na brzegach wzmocniona mielonym korkiem
Charakterystyczna imitacja spłonki estetycznie umieszczona w zakończeniu rękojeści
Trzysekcyjna Bombarda
Dolne przelotki wzmocnione dodatkową stopką
Łączenie elementów typu spigot
Długość dolnika
Przeznaczenie
Krótki zapis producenta o przeznaczeniu wędki to zbyt mało, aby zaspokoić zainteresowanie wędkarza – przyszłego nabywcy. Savage Gear w polskojęzycznym wydaniu skromnie i ogólnie wypowiada się o przeznaczeniu wędzisk trzysekcyjnych. Wg producenta są przeznaczone do połowu troci, pstrągów, bassów i szczupaków.
Charakterystycznym dla Bombardy jest jej długość, dlatego też uważamy, że wędka będzie sprawdzała się tam, gdzie wskazane będzie posyłanie przynęt na spore odległości, np. podczas łowienia troci w morzu, belon, a na nizinnych rzekach – boleni łowionych z dalekiego nurtu. Charakter pracy, dynamika, ugięcie, podpowiada nam takie właśnie zastosowanie. Spora rzesza wędkarzy używa również Bombardy przy połowie metodą Sbirulino.
Cena
Co ciekawe, Parabellum Bombarda jest stosunkowo ciężko osiągalny w polskich sklepach internetowych. Jeżeli ktoś natrafi na produkt, wówczas czeka go wydatek około 400 zł. Biorąc pod uwagę długość wędki, użyte do budowy komponenty i zestawiając to wszystko z podobnymi produktami oferowanymi przez konkurencyjne firmy, cena wydaje się być atrakcyjna.
Parabellum Bombarda 3,45m/12-35g
W akcji
Zwracaliśmy uwagę na zbyt długi dolnik w modelach Parabellum Spin. W przypadku Bombardy dolnik jest bardzo długi. Czy jednak za długi ? Ciężko jednoznacznie stwierdzić. W przypadku kija o długości 345 cm długość dolnika ma jednak istotne znacznie. Ułatwia zdecydowanie wymachy wędką, umożliwia posyłanie przynęt na imponujące odległości. Z drugiej jednak strony, wędkarz który łowi mając na sobie kamizelkę, będzie uporczywie zahaczał o nią dolnikiem. Z czasem prowadzi to do frustracji.
Wracając do szczegółów. Bombarda ze względu na swoją długość nie należy do wędek wybitnie szybkich ale nie jest to tez lejący się kij. Dolnik jest mocny, a charakter pracy kija raczej progresywny, wchodzący w półpraabolę. Dzięki tej właściwości ugięcia wędka pozwoli nam uzyskać odległości rzutowe wręcz zadziwiające. To wielki plus. Niestety w porównaniu z innymi kijami z serii Parabellum, testowana Bombarda nie jest tak dynamiczna i cięta. Nie posiada też tak dużej czułości i celności. Podczas holowania ryby kij sprawuje się bardzo przyzwoicie. Pięknie amortyzuje zrywy ryby w nurcie.
Długi dolnik pozwalający wykonywać mocne, dalekie wyrzuty
Ugięcie wędki
Ogólne wrażenie
Kij Savage Gear Parabellum Bombarda to ciekawa oferta, aczkolwiek mając do czynienia z modelami Parabellum serii Spin stwierdzamy, że Bombarda wypada gorzej w porównaniu do swoich starszych braci. Tego rodzaju wędka znajdzie jednak wielu zwolenników. Jest to kij o bardzo wąskim zastosowaniu a przez to dla sporej grupy będzie kijem niewygodnym. Jeśli jednak potrzebna jest nam wędka, która wyrzuci wobler boleniowy na drugą stronę rzeki lub gdy potrzebujemy kij zdolny posyłać przynęty daleko w głąb morza to Savage Gear przedstawił nam produkt właśnie do tego celu.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/8,8,10,7,7,8″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– cena, – staranne wykonanie, – odległości rzutu, |
– długi dolnik utrudniający łowienie. |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |