Sprzęt z najbardziej dostępnego dla większości wędkarzy segmentu cenowego nie zawsze jest w stanie dorównać naszym wymaganiom. Wielu z nas chciałoby, aby kij spinningowy pełnił funkcję uniwersalną, czyli był odpowiedni do łowienia sandaczy, szczupaków czy boleni. Czy można pogodzić ze sobą całość tak, że znajdziemy kij za stosunkowo nieduże pieniądze, który jednocześnie zaspokoi nasze oczekiwania w zakresie uniwersalnego przeznaczenia? Zapraszamy na najnowszą recenzję kija z oferty Mikado.
Charakterystyka ogólna
Mikado Nihonto Red Cut Pike 260 cm 5-28 g określony został przez producenta jako klasyczny kij szczupakowy. Reprezentuje bogatą rodzinę spinningów z serii Nihonto. Dostępny jest w czterech wariantach długości (200, 220, 240 i 260 cm). Kij o wskazanym wyżej c/w, oraz długości ponad 250 cm to model wędki spinningowej nadal cieszący się największym zainteresowaniem wśród większości wędkarzy. Ale c/w i długość to przecież nie wszystko, czym należy kierować się przy wyborze spinningu. Przyjrzyjmy się zatem nowej propozycji od Mikado.
Jakość i wykonanie
Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Kij na pierwszy rzut oka nie sprawia wrażenia, że można go nabyć za nieduże przecież pieniądze. Testowany model nie cechuje tandetne wykonanie. Przelotki wklejone są równo, nie widać na nich zbędnych nadlewek lakieru. Estetycznie nie można się do niczego przyczepić. Matowy blank w zestawieniu z czerwonymi wstawkami to dobre posunięcie. Dla estetów jest to ważne nie mniej niż właściwości kija. W Nihonto Red Cut Pike producent zastosował nowy model uchwytu kołowrotka, co z pewnością wpłynęło na masę kija, ale też oddziałuje na poprawę czucia przynęty.
Bardzo dobrze, że producent odszedł w tym modelu od zastosowania przy uchwycie wędki tradycyjnego korka. Wędki z tego przedziału cenowego wyposażane były głównie w matę korkową, której jakość już po niedługim czasie użytkowania pozostawiała wiele do życzenia. Zastosowana w tym wypadku pianka jest sztywna i z pewnością spełni swoje zadanie.
Kij jest dwusekcyjny. Jego długość transportowa po złożeniu wynosi 135 cm; waga 157 g. Spotkać się można z opiniami, że jest bardzo lekki. No cóż, z tą lekkością można by polemizować, aczkolwiek jest to do zaakceptowania przy tej długości. Na wędce producent umieścił wszelkie oznaczenia ważne dla wędkarza. Nie zapomniał też o uchwycie do podczepiania przynęt. Mikado udziela na sprzęt rocznej gwarancji. Czas zatem wypróbować kij nad wodą.
Przeznaczenie
Określenie kija przez producenta jako klasycznej wędki szczupakowej jest w tym wypadku trafne, aczkolwiek według nas bardziej pasowałby opis, że Nihonto Red Cut Pike to uniwersalny kij spinningowy, przeznaczony do łowienia większości ryb drapieżnych, w tym szczupaków. Składają się na to zarówno właściwości kija, jak i oferowane właściwości rzutowe. Długość 260 cm podpowiada, że będzie to najlepsza alternatywa do łowienia z brzegu.
W akcji
Naszym łowiskiem była głównie rzeka Odra. Kij charakteryzuje się szczytową akcją. Ma się wrażenie, że jest dosyć spolegliwy. Przy holu większej ryby ugięcie przechodzi w 2/3 długości kija. Zastosowanie nowego uchwytu pozwala wędkarzowi dokładniej poczuć to, co dzieje się na końcu zestawu spinningowego. Wrażenia potęgowane są jeszcze dobitniej w przypadku, gdy łowimy na plecionki. A właśnie… Przy połowie na plecionki słychać szum na przelotkach. I nie ma to różnicy, czy łowimy na nową czy już wyeksploatowaną linkę. Co do samych przelotek to odnieśliśmy wrażenie, że mogłyby być trochę mniejsze. Na kiju wyglądają zbyt topornie.
Przyjrzyjmy się bliżej ciężarowi wyrzutu kija. Uniwersał, czyli 5-28 g, to w naszej ocenie przeszacowany zakres. Komfortowo łowi się przynętami w granicach od 8g do około 23 g. Poruszymy jeszcze inną kwestię związaną z c/w. Nie chodzi tutaj o czucie przynęty, lecz o sam komfort łowienia. Intensywny zarzut przynętą ponad 20 g może doprowadzić do niekontrolowanego złamania wędziska. Nam się to nie zdarzyło, choć wrażenie, że coś się może wydarzyć ciągle pozostawało przy każdym intensywnym wyrzucie. Przyznajemy, że kija nie oszczędzaliśmy, ale radzimy zwracać na to uwagę. Dosyć spolegliwa część szczytowa może nie wytrzymać obciążeń.
Łowiliśmy kijem głównie szczupaki, ale też sprawdzał się nieźle przy łowieniu boleni. Podczas sandaczowania brakowało trochę mięsistości szczytówce, aczkolwiek nie powiemy, że nie da się nim skutecznie jigować.
Podczas holu ryb kij pewnie trzyma rybę. Odjazdy są dobrze amortyzowane. Rzuty przynętą są dalekie i celne. Długość dolnika jest optymalna. Kij o długości 260 cm to bardzo dobra opcja dla łowiących głównie z brzegu. Dobrze współgra z kołowrotkiem w wielkości 4000. Taki kołowrotek dobrze wyważa cały zestaw.
Cena
Trzeba przyznać, że cena była dla nas zaskoczeniem. Kij można nabyć już za około 150 zł, a zatem umieszczony jest w najbardziej obleganym segmencie cenowym na rynku. Z jego dostępnością nie ma problemów. Nabędziemy go zarówno w sklepach internetowych, jak i tych stacjonarnych.
Ogólne wrażenie
Bez wątpienia Mikado Nihonto Red Cut Pike to ciekawa propozycja dla początkujących i średnio zaawansowanych spinningistów. Zastosowane nowe rozwiązania w postaci chociażby nietypowego uchwytu kołowrotka, dają możliwość intensywniejszych przeżyć podczas spinningowych wypraw. Niewątpliwie największą zaletą testowanego modelu kija jest atrakcyjna cena zakupu, która wpływa znacznie na końcową ocenę kija. Za to przyznajemy nagrodę redakcji „Korzystny zakup”. Bez wątpienia mocną stroną jest też nowoczesny design wędziska.
Ocena końcowa / punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/7,9,7,6.8,6.9,7.3″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– cena zakupu, – wykonanie, – design |
– zbyt spolegliwa szczytówka jak na kij określony mianem „szczupakowego” – zbyt toporne przelotki użyte do budowy kija,
|