Polski producent oferuje wędkarzom niewielkie jerki z rodziny gliderów. Redaktorzy FT od kilku miesięcy poddawali testom Glapki, a więc woblery bezsterowe w wielkości 7cm. Zapraszamy do testu.
Charakterystyka ogólna
Oferta jerków jest obecnie bardzo szeroka. Dominacja kilku firm, które posiadały w swojej ofercie taki właśnie asortyment już się skończyła. Obecnie bardzo wielu producentów przekonuje wędkarzy do swoich produktów. Glapka jest mniejszym przedstawicielem rodziny gliderów, którą oferuje rodzimy producent Siek-M. Glapka oferowana jest w trzech wersjach: pływającej, tonącej oraz neutralnej. Każda z wersji charakteryzuje zróżnicowana gramatura oraz masa. I tutaj pojawia się już pierwsza ciekawostka. Tak naprawdę nie można wskazać na sztywno gramatury poszczególnych modeli. Najrozsądniejsze wydaje się być wskazanie, że producent oferuje wabiki w określonych przedziałach wagowych. Te którymi dysponowaliśmy są modelami tonącymi (16g) oraz neutralnymi (14g). Dostępne są również wersje o innych gramaturach. Taki stan rzeczy można potraktować jednoznacznie – tym charakteryzuje się typowe rękodzieło, a więc widoczny jest brak powtarzalności produkcji. Posiadane przez nas glidery testowaliśmy w dużych nizinnych rzekach i niewielkich jeziorach.
Siek-M Glapka 7cm
Jakość i wykonanie
Siek-M nigdy nie wyróżniał się doskonałym wykonaniem swoich przynęt. Z pewnością przy pierwszym kontakcie z jerkiem nie można się oprzeć wrażeniu, że jest to szybka seryjna produkcja. Nieszablonowe wykonanie (każdy jerk jest inny), na wyjątkowo prostym malowaniu kończąc. Ci wędkarze, którzy preferują łowienie na tak wykonane wabiki nie będą zwracać na to uwagi. Ci zaś, którzy cenią sobie dokładność wykonania z pewnością zauważą nadlewki lakieru, pęcherze powietrzne na zewnętrznej powłoce lakieru, wgłębienia w korpusie, różne mocowanie oczka do podczepienia linki oraz kotwic. Sam korpus ma kształt zbliżony do Drunka lub Slidera, jest jednak bardziej płaski i niezbyt szeroki.
Glapki w wersji tonącej i neutralnej
Na korpus naniesione zostały płatki brokatu. Podnosi to atrakcyjność przynęty w wodzie
Jedna z wariacji kolorystycznych
Dobrze widoczne, namalowane oczy
Oznaczenie pływalności – w tym wypadku wersja neutralna
Zapis dot. masy umieszczony został pod spodem jerka
Glapki oferowane są w kilku wariantach malowania. Kolorystycznych wersji nie jest jednak dużo. Dla przedstawienia dostępnych barw na załączonych zdjęciach zestawiliśmy przykładowe, losowe wersje: od klasycznej płotki, poprzez imitację szczupaka, na intensywnym, wręcz agresywnym malowaniu kończąc. Uatrakcyjnienie przez producenta przynęt poprzez dodanie brokatu nadaje gliderom atrakcyjnego designu. Do jakości malowania można mieć zastrzeżenia, ale nie będziemy się czepiać na wyrost.
Kotwice umieszczone są na kółkach łącznikowych. Jakość kółek jest adekwatna do wytrzymałości kotwic, a więc jest dość średnia. Nie zdarzyło się nam, aby podczas holu ryby zawiodła kotwica lub kółko łącznikowe. Jednak w przypadku polowania na większe drapieżniki sugerujemy kotwice i kółka wymienić na lepsze.
Kilka z dostępnych wariantów kolorystycznych
Przeznaczenie
Testowane przez nas Glapki (w wielkości 7cm) przeznaczone są głównie do połowu szczupaków. Sprawdzą się również przy połowie większych okoni. Niewielka masa tego typu wabika pozwala obławiać płytkie, wiosenne łowiska. Glapka dobrze sprawdzi się również przy obławianiu rzecznych basenów, których głębokość nie przekracza 1- 1,5 m. Co ciekawe, polecana jest również do połowu sandaczy choć w naszym odczuciu jest to możliwe tylko w określonych warunkach.
Cena
Jedną z zalet Glapki jest z pewnością cena zakupu. Jerk w wielkości 7 cm to wydatek w granicach 12-15 zł za sztukę. Cena jest zatem bardzo atrakcyjna. Polski producent w ten właśnie sposób zachęca wielu wędkarzy do zakupu swoich wyrobów, gdzie zakup pojedynczego wabika nie będzie dotkliwym uszczerbkiem finansowym. Trzeba przyznać, że robi to skutecznie. Nadmieniamy, że można trafić na atrakcyjne aukcje, gdzie całkiem nowa Glapka oferowana jest za kwotę już od 8,50 zł.
Praca
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, testowaliśmy Glapki w wersjach tonących oraz neutralnych. A więc po kolei…. Niewielka masa przynęt wpływa na możliwość zastosowania na płytszych łowiskach. Jerk tonie stosunkowo wolno i uznajemy to za zaletę. Powszechnie wiadomo, że często przynęta wabi już podczas opadania. Wersja neutralna oznaczona cyfrą „0” charakteryzuje kolebiąca praca korpusu podczas wolnego opadu w toń. W przypadku wersji tonącej nie jest to już tak mocno zauważalne.
Znając zapędy kanibalistyczne szczupaków, producent nie zapomniał o odpowiedniej wersji malowania
Nawet poprzez niewielki ruch szczytówką, Glapki można wprowadzić w ciekawą akcję. Wychylanie się na boki, lusterkowanie i nienaturalne odjazdy cechują siekowską Glapkę. Przy niewielkich gramaturach te wszystkie charakterystyczne elementy są mocno widoczne. Nawet próby operowania klasycznym spinningiem nie wymagają od wędkarza specyficznych umiejętności, aby Glapka prezentowała się atrakcyjnie w wodzie. Podczas zarzutu, gdy przynęta jest w powietrzu nie dochodzi do notorycznego zahaczania o linkę.
Idąc dalej wskazujemy, że powtarzalność pracy poszczególnych przynęt jest znikoma. Każdy model pracuje inaczej, choć czasami trafią się zbliżone do siebie pracą przynęty. Generalnie jest jednak tak, że jeden jerk mocniej lustruje przy ściąganiu, inny ma mocniejszą pracę podczas swobodnego opadania w trakcie przerw w zwijaniu. A ryby potrafią to zweryfikować. Z kilku wabików o takiej samej wadze, kolorystyce i pływalności, tylko dwa łowiły ryby. Cechowała je odmienna praca i to rybom odpowiadało.
Zwracamy również uwagę na jedną istotną rzecz. Producent źle opisał swoje przynęty. Nie dotyczy to masy jerków lecz ich pływalności. Kilka Glapek pomimo oznaczenia o neutralnej pływalności było jerkami o wybitnie tonących właściwościach. Jak producent oznaczył pływalność? Jerk tonący posiada na spodniej cześci literę „T”, neutralny cyfrę „O”.
Ogólne wrażenie
Siek–M Glapka to niewielki przedstawiciel rodziny gliderów o szerokim przeznaczeniu. Dobrze sprawdzi się przy obławianiu niezbyt głębokich łowisk. Pracuje atrakcyjnie i nawet początkujący entuzjasta castingu nie będzie miał problemów aby umiejętnie poprowadzić jerka. Jedyne zastrzeżenia można mieć do jakości wykonania oraz powtarzalności produkcji. Cóż, kupując opisany produkt trzeba się z tym liczyć. Na korzyść Glapki przemawia z pewnością atrakcyjna cena. Ze względu na brak powtarzalności pracy zaniżamy końcową ocenę pracy Glapek. Czasem wędkarza może irytować fakt, że zmuszony jest kupić kilka jerków aby trafić na przynętę, której praca będzie taka jakiej oczekuje.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/5,10,8.5,7,7.5,7.6″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– cena, – przeznaczenie, | – jakość wykonania, – powtarzalność pracy, |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |