Po kilku latach, gdy pierwsze plecionki pojawiły się na polskim rynku, dostępność ofert znacznie się poszerzyła. Producenci proponują swoim klientom co najmniej kilka ich odmian i modeli. Plecionki podzielone są na te uniwersalne, oraz te, które zostały przeznaczone celowo do łowienia metoda spinningową. Dziś przedstawiamy recenzje nowej linki spod znaku Robinson.
Charakterystyka ogólna
Plecionka Robinson Phantom Spin to klasyczna linka spinningowa, która charakteryzuje się stosunkowo ścisłym splotem oraz okrągłym przekrojem. Jak podaje producent, nowy produkt ma być odporny na uszkodzenia mechaniczne oraz zapewnić wędkarzowi najwyższy komfort użytkowania dzięki miękkości i wiotkości. Rzeczywiście linka na pierwszy rzut oka wygląda naprawdę przyzwoicie. Nie pozostało nam nic innego jak nawinąć plecionkę na szpule naszych kołowrotków i dać jej mocny wycisk na sandaczach. Sprawdzamy!
Jakość i wykonanie
Już podczas nawijania linki na kołowrotek, na palcach pozostała niewielka ilość farby. Jest to normalna sprawa w przypadku barwionych plecionek i nie traktujemy tego jako wady. Ważne jest to, że palce nie zostały oblepione prze włókna i inne grube zanieczyszczenia. A takie cos nie miało miejsca. Plecionka układa się na szpuli bardzo ładnie dzięki swojej miękkości. Zwrócić należy uwagę na moc Phantom Spin. Próby wiązania na kilka sposobów ładnie nam to zobrazowały. Linka jest bardzo mocna.
Cena
Szpulka z nawinięta plecionką w odcinku 100 metrów kosztuje około 50 zł. Cena wydaje się być atrakcyjna. Z dostępnością również na ma problemów.
Przeznaczenie
Plecionkę Phantom Spin stosowaliśmy głównie do połowów sandaczy i okoni. Posługiwaliśmy się klasycznymi wędkami spinningowymi oraz zestawem castingowym. W obu przypadkach komfort łowienia był duży. Testy wykonaliśmy zarówno w głębokich zbiornikach zaporowych jak również w Wiśle. Śmiało możemy ocenić, że dostępne średnice pozwalają zastosować Phantom Spin w wielu metodach spinningowych gdzie poławiali będziemy wiele drapieżników.
W akcji
To na co zwróciliśmy uwagę to odległość rzutów jaką uzyskiwaliśmy wykorzystując testowaną linkę. Rzuty są precyzyjne i długie. W wielu przypadkach ma to ogromne znaczenie. Plecionka bardzo ładnie układa się na wodzie oraz szpuli kołowrotka. Jest mocna i trwała. Warto jednak zaznaczyć, że Phantom Spin nie lubi twardych, ostrych zaczepów. Zalecamy podczas jej stosowania, przed kolejnym łowieniem odcinać ostanie powiedzmy dwa metry. Nasze obserwacje podpowiadają, że Phantom Spin sprawdzi się najlepiej podczas połowów w miejscach pozbawionych wyjątkowo uciążliwych zawad.
Ogólne wrażenie
Dobry produkt w atrakcyjnej cenie. Robinson kolejny raz wprowadził na rynek ciekawostkę w grupie żyłek i plecionek. Produkt jest powszechnie dostępny i przyszły nabywca nie będzie miał problemów ze znalezieniem dla siebie odpowiedniej średnicy linki.
Ocena końcowa/punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/9,9,9,7,8,8.4″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– Właściwości użytkowe – Cena |
– Mniej odporna na ostre krawędzie zaczepów |