Jeszcze kilka lat temu wędki spod znaku DAM były synonimem jakości i niezawodności. Kije te były jednymi z pierwszych produktów węglowych, które można było kupić za rozsądne pieniądze. Dziś DAM powrócił na nasz lokalny rynek i rodzimi wędkarze mogą osobiście sprawdzić produkty tej marki.
Charakterystyka ogólna
DAM Neo to nowa seria wędek, stylizowanych zgodnie z najnowszymi trendami designu akcesoriów wędkarskich. To, co jednak serię Neo wyróżnia na tle innych wędzisk, to dosyć kontrowersyjny, biały kolor blanku. Dodatkową cechą wędki jest jej ciepła akcja z charakterystycznym ugięciem progresywnym. Zapraszamy do recenzji kija DAM Neo 240cm/10-30g.
Jakość i wykonanie
Tak jak mówiliśmy wcześniej uwagę zwraca biały kolor. Dla wielu zapewne sprawa kontrowersyjna, jednak jeden z naszych testerów – bezgranicznie oddany łowieniu pstrągów – stwierdził, że biały kij to coś, czego oczekiwał od producentów, jeśli chodzi o zimowe łowienie kropkowańców. Wykończenie wędki stoi na wysokim poziomie. Producent zadbał o wszelkie szczegóły wykonania. Dobrze położone omotki, przyzwoity uchwyt kołowrotka oraz przelotki w klasie SiC (made by DAM) tworzą w całości korzystny efekt końcowy. Nowoczesny design dodatkowo wzmocniony jest przez dzieloną rękojeść oraz zestawienia minimalistycznego dekorowania wędziska.
Cena
Wędka jest dostępna za około 180 zł. W naszej opinii wartość, jaką należy za nowa wędkę zapłacić, stawia kij DAM Neo bardzo wysoko w grupie niedrogich wędek spinningowych.
Przeznaczenie
Testowany model Neo to bez wątpienia wędka o przeznaczeniu uniwersalnym. O tym decyduje charakterystyczna akcja, pozwalająca zastosować wiele przynęt w przeróżnym zakresie gramatur. Jeśli mielibyśmy pokusić się o uściślenie przeznaczenia, to kij określimy jako szczupakowy, bowiem świetnie nadaje się do wahadłówek, wirówek i woblerków oraz lekkich gum. Charakterystyka pracy podpowiada też, że Dam Neo będzie bardzo ciekawym rozwiązaniem dla wędkarzy polujących w rzece za pomocą woblerów, czyli na pstrągi, klenie i bolenie. Jednym słowem w sam raz na rzekę.
Akcja
Testowany model 10-30 gram, przy długości 240 cm, to wędka ciepła o ugięciu parabolicznym. W nomenklaturze wędek amerykańskich, zostałaby zapewne opisana jako MM, czyli moc Medium i ugięcie Moderate.
Tego typu wędziska charakteryzują się mocą rozłożoną w całej długości blanku. Holowanie ryb na wędce moderate to czysta przyjemność, a skuteczność holowania sięga niemal pewności. Dam Neo posiada spory zapas mocy w dolniku, dzięki czemu pozwoli na zastosowanie większych przynęt oraz na prowadzenie woblerów w nurcie rzeki. Dzięki takim właściwościom, kij pod ledwo wymiarowym szczupaczkiem ugina się w części szczytowej, lekko przechodząc do połowy blanku. Podczas testów nad Odrą udało nam się skusić bolenia, który na dużej, powodziowej wodzie, uderzył w wobler. Przy pierwszym odjeździe na żyłce 0,20 mm kij ugiął się w piękną parabolę, jednak już po chwili odebrał rybie moc, pozwalając na komfortowe holowanie.
Kij najlepiej sprawuje się z przynętami od 7 do 25 gram. Co ciekawe, radzi sobie również z tymi, ważącymi poniżej jaki i powyżej zakresu ciężaru przynęty.
Ogólne wrażenie
Bardzo atrakcyjna propozycja dla wędkarzy lubujących się w wędkach o środkowym ugięciu. Korzystny stosunek ceny do jakości. Duży plus dla producenta za tę propozycję.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
{flashchart title=”Ocena końcowa/punktowanie” data=”Jakość i wykonanie,cena,przeznaczenie,w akcji,wrażenia,średnia ocena/7,8,8,10,8,8.2″ multibar_color=”1″}costs{/flashchart}
Zalety | Wady |
– Bardzo ciekawa praca, |
– brak
|