Rozpoczynamy krótki cykl testów przynęt rodem zza oceanu. Przed nami seria popularnych wśród polskich wędkarzy gumek wykonanych na typowo amerykańskie drapieżniki. Jako pierwszy pod lupę trafił Bass Assasin Sea Shad.
Charakterystyka ogólna
Swego czasu polscy spinningiści nie ukrywali podziwu okazywanego tej niepozornej gumce. Łowiło się na nie sandacze, szczupaki, okonie, a nawet bolenie. Skrytobójca bassów miał charakteryzować się wyjątkową i bardzo kuszącą akcją. Na to wszystko amerykański producent nałożył całą masę wersji kolorystycznych. Zobaczmy jak to wygląda z bliska.
Bass Assasin Sea Shad
Jakość i wykonanie
Gumowe przynęty wykonane są z wielką dbałością o szczegóły. Sposób malowania, dodatki w postaci kolorowych brokatów, to najwyższy poziom w wykonywaniu tego rodzaju przynęt. Bardzo dużym plusem jest dokładne kolorowanie gum, które w efekcie końcowym wyglądają niesamowicie atrakcyjnie i kusząco dla ryb. Połączenie barw jest mocno przemyślane i w wielu przypadkach odwzorowuje naturalny pokarm drapieżników. Przynęty wykonane są z bardzo dobrej gumy, która jest sztywna, mięsista i wytrzymała. Wszystkie przynęty są zapakowane w zgrabny, plastikowy pojemnik. W opakowaniu znajdziemy 10 jednakowych przynęt.
Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Bass Assasin posiadają bardzo atrakcyjną kolorystykę
Cena
Bass Assasin kupowany pojedynczo kosztuje około 3 zł. Możemy też wybrać zakup w formie „ekono”, co nieco obniża koszty jednostkowe. W naszej opinii cena przynęty jest adekwatna do jakości wykonania i cech wabika.
Przeznaczenie
Bass Assasin nie jest standardowym ripperem ani kopytem. Stosunkowo obfity brzuszek, wąski ogonek i niewielka, ale gruba płetwa ogonowa, odpowiadają za bardzo specyficzną pracę. Testowana guma idealnie nadaje się do łowienia sandaczy, okoni i szczupaków w opadzie. Dobrze też sprawdza się podczas jednostajnego prowadzenia. Bass Assasin pracuje kusząco uzbrojony w ciężką główkę, jednak swoje walory ukazuje zbrojony w ciężarek od 5 do 12 gram. Śmiało możemy zabrać skrytobójcę nad wodę stojącą oraz w wartki nurt dużej rzeki.
W akcji
Bass Assasin pracuje bardzo atrakcyjnie. Przy lekkim obciążeniu guma ciekawie zamiata ogonkiem oraz kolebie się na boki intensywnie lusterkując. Pięknie pracuje w opadzie oraz przy energicznym podszarpywaniu. Najciekawsze jest to, że w zależności od wagi obciążenia guma uzyskuje bardzo różną pracę. Assasina zbroiliśmy nawet w główki o masie 50 gram. Co zaskakujące i pozytywne – nadal pracuje kusząco. Praca testowanych gumek jest wyróżniająca na tle dostępnych gum na polskim rynku. Nie bez powodu skrytobójca zyskał sobie wielu zwolenników.
Ogólne wrażenie
Stosunkowo niedroga i bardzo atrakcyjna przynęta. Doskonale wykonana i dostępna w wielu ciekawych odmianach kolorystycznych. Trwała i smacznie pracująca. Same superlatywy. Jakość wykonania, przeznaczenie, akcja – temat wart uwagi polskich dystrybutorów i producentów.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
– jakość / wykonanie – 10
– cena – 8
– przeznaczenie – 9
– akcja- 9
– ogólne wrażenie – 8
Średnio – 8,8
Zalety | Wady |
– doskonałe wykonanie, – wiele wzorów kolorystycznych, – atrakcyjna praca, |
– brak, |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |