Nie ma chyba bardziej popularnej przynęty niż gumowa imitacja rybki. Wzorów i odmian jest cała masa. Jeśli jeszcze nałożymy na to tysiące kolorów, to wędkarz stojący przed dostępnym asortymentem i dokonujący wyboru ma realną szansę zwariować.
Charakterystyka ogólna
Shaker to bardzo popularna przynęta wśród polskich wędkarzy. Sprowadzana swego czasu zza oceanu, urosła do rangi tajnej broni sandaczowców i fanów szczupaków. Przez długi czas okrywana była wielką tajemnicą. Dziś dostępna niemal we wszystkich dużych sklepach. Oferta internetowa daje wędkarzowi pełne pole do popisu. Tylko co na to sandacze i szczupaki? Czy to rzeczywiście aż tak dobra przynęta. Postaraliśmy się sprawdzić na czym polega ów fenomen Shakera.
Lunker City Shaker 4,5″
Jakość i wykonanie
O tym, że guma jest wykonana bardzo starannie, pewnie nie trzeba przekonywać. Amerykanie już nas do tego przyzwyczaili. Jakość gumy jest nienaganna, materiał sprężysty, mięsisty i stosunkowo twardy. Paletka ogona ustawiona niemal pionowo w stosunku do korpusu. Kształt ogonka mógłby służyć dzieciakom na matematyce do odrysowywania okręgu. Guma nie posiada ani faktury łuski, ani widocznych segmentów, skrzeli, płetw czy oczu. Jest po prostu wykonana z bardzo wysokiej jakości materiału. Największą jednak zaletą Shakera jest liczba dostępnych odmian kolorystycznych. Jest tego cała masa. Od białych do czarnych, od cukierkowego różu po atramenty. Wszystko ze sobą pomieszane i okraszone brokatem. Do wyboru, do koloru.
W ofercie wiele dostępnych opcji kolorystycznych
Lunker City Shaker oferuje również modele z wtopionym drobnym brokatem
Łopatka ogonka o idelanym, okrągłym kształcie
Cena
Gumowa przynęta Lunker City Shaker o długości 11,5cm kosztuje około 4zł. Czasem w sklepach stacjonarnych jest nieco droższa, ale do tego faktu zdążyliśmy się przyzwyczaić. Wartość 4 złotych za gumę to atrakcyjna cena, porównywalna z uznanym w kraju Manns’em i Relax’em.
Przeznaczenie
Klasyczny ripper z nieco podłużnym korpusem i charakterystyczną płetwą ogonową. Z naszych obserwacji wynika, że Shaker zdecydowanie najlepiej pracuje zbrojony w długi hak na lekkiej główce. Guma zamocowana na haku 7/0, o wadze 8-12 gram pracuje bajecznie. Kolebie się i lusterkuje. Bardzo nam przypadła do gustu ta praca. Niestety znacznie słabiej jest z pracą na ciężkich, sandaczowych jigach. Bajka kończy się mniej więcej przy 25 gramach. Im więcej ołowiu, tym guma bardziej zaczyna tracić na atrakcyjności. W naszej ocenie Shaker 11,5cm to klasyczny ripper z przeznaczeniem na szczupaka oraz sandacza łowionego na lekko. Ilość wzorów kolorystycznych ułatwi nam również polowanie na grube okonie.
Akcja
Tak jak wspomnieliśmy wcześniej Shaker w zależności od zbrojenia pracuje bardzo różnie. Od wyjątkowo atrakcyjnej akcji bocznej, połączonej z leniwym przewalaniem ogona, do agresywnej pracy ogonowej z wyłączeniem migotania bokami. Tak czy inaczej praca Shakera jest atrakcyjna, ale nie zachwycająca. Lekko zbrojony Shaker pozwala na wiele fantazyjnych trików podczas prowadzenia. Można go efektownie prowadzić w opadzie i szarpać – wtedy mocno błyska bokami. Można go też prowadzić równomiernie, aby kusił imitując zranioną, ospałą rybę.
Ogólne wrażenie
Bardzo fajna guma, której największą zaletą jest doskonałej jakości malowanie oraz dobór dobrej jakości materiału. Praca również jest ciekawa, ale przyznać musimy, że spodziewaliśmy się czegoś więcej. No właśnie, ale czego… To wszystko chyba kwestia otoczki wokół Lunker City Shaker, jaką zbudowali sami wędkarze.
OCENA KOŃCOWA – punktowanie:
– jakość / wykonanie – 8,
– cena – 7,
– przeznaczenie – 8,
– akcja – 7,
– ogólne wrażenie – 7.
Średnio – 7,4
Zalety | Wady |
– dobrej jakości materiał z którego wykonano przynętę, – wielki wybór wzorów kolorystycznych. |
– zmiana pracy przy uzbrojeniu w cięższe główki jigowe, |
Punktacja: 1-beznadziejny, 2-fatalny, 3-nędzny, 4-słaby, 5-przeciętny, 6-zadowalający, 7-solidny, 8-znakomity, 9-fantastyczny, 10-mistrzowski |